REGION
Zamiast mandatów - pouczenia
Kolejny etap policyjnego protestu. Od wtorku, 10 lipca funkcjonariusze zamiast wręczać mandaty, będą upominać.
Więcej luzu?
Pierwszym etapem protestu było oflagowanie komend. Dziś przyszedł czas na kolejny krok. Funkcjonariusze ograniczą karanie mandatami na rzecz pouczeń. To zmniejszy wpływy do budżetu państwa. - Zdajemy sobie sprawę, że wykroczenia były i będą popełniane. Dajemy pod ocenę każdego z funkcjonariuszy kiedy powinni nałożyć mandaty, kiedy sytuacja będzie naprawdę drastyczna. - mówi podinsp. Dariusz Brzezicki - przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów Województwa Mazowieckiego w Radomiu:
Natomiast w środę, 1 sierpnia rozpocznie się strajk włoski. Policjanci będą drobiazgowo wykonywali swoje czynności. Na wrzesień zaplanowana jest manifestacja służb mundurowych w Warszawie.
Jakie postulaty?
Policjanci domagają się m.in. podwyżki pensji o 650 zł, corocznej waloryzacji płac, płatnych w 100 proc. pierwszych 30 dni chorobowego oraz płatnych nadgodzin, powrotu do uprawnień emerytalnych sprzed 2013 roku. Związkowcy podkreślają, że zła sytuacja w policji skutkuje odejściami ze służby. - Policja od wielu lat jest niedofinansowana. Jako związkowcy zgłaszaliśmy ten problem już kilka lat temu. - mówi podinsp. Dariusz Brzezicki:
Protest ma zakończyć z chwilą podpisania satysfakcjonującego porozumienia ze stroną rządową.