Już tradycją jest, że w pierwszą sobotę września Enea i gmina Kozienice zapraszają na pełne atrakcji pożegnanie lata. To święto obecnych i byłych pracowników Elektrowni Kozienice, ale też mieszkańców ziemi kozienickiej.

Honory gospodarza pełnił dziś Jan Mazurkiewicz, wiceprezes ds. korporacyjnych spółki Enea Wytwarzanie. - Mamy do czynienia z bardzo ważnym zawodem. Energetyk to jest trudny zawód. Wymaga bardzo wielu kompetencji, ale przede wszystkim jest to zawód, który daje bardzo wielką satysfakcję - docenił świętujących dziś Jan Mazurkiewicz. W spółce pracuje ok. 2,5 tys. pracowników. Dzień Energetyka jest podziękowaniem dla nich. - To jest bardzo fajny dzień dla pracowników. Możemy docenić bardzo wielu ludzi, pokazać jak bardzo zależy nam na pracownikach. To profesjonalizm i zaangażowanie pracowników decyduje o tym, jaka jest firma. Firma to ludzie - skwitował.

Dzień Energetyka jest zawsze okazją do poinformowania uczestników imprezy o kondycji polskiej energetyki, kondycji kozienickiej elektrowni. O technicznych uwarunkowaniach rozmawialiśmy z Grzegorzem Kotte,  - wiceprezes ds. technicznych spółki Enea Wytwarzanie. - Blok 11 pracuje nadspodziewanie dobrze. Porównujemy to z innymi blokami podobnej klasy, które były uruchamiane w Polsce i ten blok naprawdę dobrze pracuje, produkuje energię stabilnie. Oczywiście mamy drobne awarie, ale to jest etap oswajania inwestycji. Tak zawsze to wygląda. Te usterki nie wpływają na prace bloku - ocenił prezes Kotte. Głównym owocem inwestycji jest zwiększenie mocy elektrowni. Przed uruchomieniem bloku elektrownia była w stanie wyprodukować 3 GW energii, a teraz nawet 4 GW. Powinno to zwiększyć udział w wytwarzaniu energii w Polsce z 8 do 13%. Aktualnie trwa modernizacja bloku 9 i 10 (560 W). Dostosowywanie są do wymogów ekologicznych. Na bloku 10 pracuje już instalacja odazotowania spalin. Do końca 2021 roku, zgodnie z terminarzem unijnym, wszystkie bloki mają spełniać wymogi ochrony środowiska.

Elektrownia w Świerżach Górnych wytwarza prąd, ale tez dobrą energię w środowisku lokalnym. W firmie prężnie działa wolontariat.  - To są akcje świąteczne, zbiórka dla dzieci, wyjście do domu pomocy społecznej, do ludzi potrzebujących i edukacja ekologiczna - opowiedziała nam koordynatorka wolontariatu w Enei Wytwarzanie Justyna Tkaczyk-Kurek.

Impreza przyciągnęła wielu gości. Jak u siebie mógł czuć się z pewnością Mirosław Kowalik, prezes zarządu spółki Enea S.A. Ważną częścią Grupy Enea jest Enea Wytwarzanie. - Znaczenie Enei Wytwarzanie jest ciągle istotne, bo to jest 4 GW mocy zainstalowanej i to jest filar bezpieczeństwa energetycznego kraju, także filar grupy w zakresie dostarczania energii do naszych klientów. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom za ich codzienny trud - powiedział.

Rok temu w roli przewodniczącego sejmowej Komisji do spraw Energii i Skarbu Państwa występował na Święcie Energetyka Marek Suski. Dziś reprezentował premiera Mateusza Morawieckiego. - Polska energetyka jest w dobrej kondycji, aczkolwiek wymaga wielu inwestycji. Mamy zgodę od Komisji Europejskiej na inwestycje jeszcze węglowe i w tej chwili budowana jest elektrownia w Opolu i w Ostrołęce, także będziemy mieli tu zabezpieczenie energetyczne. To także niedawno oddana do użytku największa w Polsce inwestycja, tutaj w Kozienicach - ponad 1000 MW. Można powiedzieć, że jest nieźle, chociaż rzeczywiście przed nami duże koszty remontów i oczywiście poszukiwanie nowych źródeł energii, decyzja jeśli chodzi o energetykę jądrową i rozwój energetyki odnawialnej - powiedział szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. Minister Suski spodziewa się w najbliższym czasie pozytywnej decyzji o budowie elektrowni jądrowej w Polsce. Szef gabinetu politycznego premiera mówił też o podwyżkach cen za energię elektryczną. - Energia ze źródeł odnawialnych jest droższa, a zatem jeśli będzie coraz więcej tej energii, która jest wytwarzana z innych źródeł niż z węgla, to cena energii będzie rosnąć - powiedział.

Do Kozienic przyjechał z dziećmi wicemarszałek Senatu Adam Bielan. - Moje dzieci kochają wszelkie dmuchańce, na których można poskakać, więc bardzo cieszę się, że mogłem połączyć przyjemne z pożytecznym - powiedział nam Adam Bielan. To "pożyteczne" to zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo energetyczne Polski. - Bezpieczeństwo oznacza konieczność dywersyfikowania źródeł surowców energetycznych. Jak wiemy, dużo importujemy gazu, ropy naftowej, staramy się, aby import nie następował tylko z jednego kierunku - z Rosji. Bezpieczeństwo energetyczne to również bezpieczna produkcja energii elektrycznej i świętowanie Dnia Energetyka tutaj w Kozienicach, gdzie mamy jedną z największych elektrowni w Polsce, największą elektrownię węgla kamiennego w Polsce, która świętuje 50. urodziny i w której niedawno otwarto bardzo nowoczesny blok, jest szczególne, ponieważ bez tego rodzaju inwestycji musielibyśmy z całą pewnością importować energię elektryczną, a wiemy, że w naszej części świata bardzo często surowce używane są do szantażowania krajów, wymuszania na nich rozmaitych decyzji politycznych - mówił wicemarszałek Senatu.

Festyn trwał kilkanaście godzin. Pierwszymi odbiorcami były dzieci, a właściwie całe rodziny. O godz. 10 najmłodsi opanowali dmuchańce. Czekały na nich też trampoliny. Animatorzy zorganizowali liczne konkursy. Dla fanów piłki nożnej pokazowe treningi zorganizowała Legia Soccer Schools. - Dzisiaj mamy dla dzieciaków przygotowane boisko, dwa tory przeszkód, bramkę do strzelania do celu. Każde dziecko, które z nami pogra lub strzeli do celu, może otrzymać drobną niespodziankę - wyjaśnił Sebastian Struś, koordynator Przedszkola Legii Warszawa w Kozienicach.

Dzieci miały piłkę nożną, a lekkoatleci - VI Energetyczną Dychę - III Mistrzostwa Grupy Enea w biegu ulicznym na 10 km. Strefa dziecięca to jedna z wielu części tematycznych Dnia Energetyka. Kozienickie Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych i Biblioteka Publiczna Gminy Kozienice zaaranżowały przystanek historyczny. Można było obejrzeć wystawę IPN "Ojcowie niepodległości". - Przygotowaliśmy strefę werbunkową do Legionów Polskich, wydawaliśmy karty wojskowe, każdy mógł przejść krótkie przeszkolenie - relacjonował Krzysztof Zając z KSRH.

W strefie zdrowia można było oddać krew, zbadać słuch, ale także zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców szpiku kostnego czy dowiedzieć się o zagrożeniach i profilaktyce raka piersi. - Na naszym stoisku można poznać przyjazne miejsca dla kobiet, gdzie można taniej wykonać badanie piersi. Mamy też fantomy, na których można zobaczyć jak wyczuć guz piersi - mówiła Wioleta Górska-Pyza, wolontariuszka Fundacji Energia - Działanie.

Beata Smykiewicz - Różycka, prezes Fundacji Energia - Działanie w Kozienicach opowiedziała nam o misji fundacji. Organizacja szczególną opieką objęła kobiety w wieku 18 - 49 lat, które nie są objęte bezpłatną profilaktyką raka piersi.

Było też coś dla fanów motoryzacji. Po raz pierwszy na Dniu Energetyka pojawiło się stoisko Stowarzyszenia BMW Klub Warszawa. Miłośnicy marki mogli podziwiać przeróżne modele samochodów, w tym elektryczne i hybrydowe. O wrażenia wizualne i słuchowe zadbali motocykliści. Parada motocyklowa to już stały element kozienickiej imprezy. - To dla nas przyjemność. Przyjeżdżamy tu do kolegów, koledzy przyjeżdżają do nas. Wspólna pasja i jest okazja, żeby się spotkać - powiedział Wojciech Lipnicki z Grupy Motocyklowej Delta z Dęblina.

Jak motoryzacja, to i bezpieczeństwo na drodze. O to zatroszczyły się: policja i Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego. Można było skorzystać z symulatora dachowania i rajdowego VR.

Specjalną strefę mieli energetycy-seniorzy. Byli pracownicy Elektrowni Kozienice zapewnioną mieli ciekawą rozrywkę na autonomicznej scenie. Muzyka przypadła im do gustu, a niektórych porwała nawet w tany. Oprawę muzyczną zapewniła Agencja Artystyczna Capital z Zamościa. - Graliśmy program na stulecie niepodległości. Graliśmy w mundurach marynarki wojennej piosenki wojskowe, partyzanckie, patriotyczne. Jesteśmy drugim w Polsce zespołem, który gra zawodowo piosenki wojskowe. To śpiewacy Polskiej Orkiestry Symfonicznej w Zamościu. Potem zagraliśmy program góralski i teraz huculski - opowiedział nam Leonard Marczuk.

Najważniejsze jednak dla emerytów jest spotkanie ze znajomymi z pracy, także z obecnymi pracownikami. Wspomnień nigdy za dużo. Na spotkanie przybyło niemal tysiąc emerytów.

Centrum imprezy stała się po południu scena amfiteatru. Najpierw program "Piosenki piratów z zakola Wisły"  zaprezentował zespół Klang. Przyszedł czas także na talenty Szkoły Muzycznej z Kozienic. Wystąpił również Arek Kłusowski, finalista "The Voice of Poland". O godz. 18 impreza została oficjalnie rozpoczęta. Uczestników powitali organizatorzy. Eneę Wytwarzanie reprezentował wiceprezes Jan Mazurkiewicz. To on jako gospodarz powitał znamienitych gości. Do Kozienic przyjechali m.in. szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski, wicemarszałek Senatu Adam Bielan, szef Kancelarii Senatu Jakub Kowali, prezes zarządu spółki Enea S.A Mirosław Kowalik, poseł Leszek Ruszczyk. Miasto Kozienice reprezentował burmistrz Tomasz Śmietanka. Ministerialne odznaczenia otrzymali: Dariusz Szczygieł, Marek Parśniak, Dariusz Fijoł, Małgorzata Wójcikowska, Zdzisława Czarnotta. Po oficjalnych wystąpieniach i nagrodzeniu zasłużonych dla energetyki na scenę wróciła muzyka. Robert Janowski wraz z zespołem zaprezentował niezapomniane przeboje. Zwieńczeniem był zaś występ gwiazdy wieczoru - zespołu IRA. Pokaz laserowy i sztuczne ognie to ostatni akord tegorocznego Dnia Energetyka.

Wypowiedzi podczas oficjalnego otwarcia imprezy

Szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów Marek Suski odczytał list premiera Mateusza Morawieckiego.

 Wicemarszałek Senatu Adam Bielan

Prezes zarządu spółki Enea S.A Mirosław Kowalik

Burmistrz Kozienic Tomasz Śmietanka

Wiceprezes Enei Wytwarzanie Jan Mazurkiewicz