Wystawa składa się z trzech części. Pierwsza dotyczy niestabilnych początków wojny, druga pokazuje codzienność mieszkańców Radomia i okolic, którzy w niełatwej rzeczywistości starali się godnie żyć. Zobaczyć można jak dbano o higienę czy jak wyglądały edukacja lub dostęp do kultury. Ostatnia część wystawy to obraz końca wojny i zbliżającej się wolności. - Myśląc o wojnie przed oczami mamy obrazy żołnierzy walczących na froncie, broni jakiej używali. Widzimy wybitnych dowódców i wielkie bitwy. Dopiero później przychodzi refleksja o ludności cywilnej, która nie uczestniczyła bezpośrednio w walce, ale toczyła własną walkę o każdy kolejny dzień życia. Właśnie to chcemy pokazać - mówi Aleksandra Nosowska - kurator wystawy:

Podczas wernisażu odbył się również niezwykły wykład. Swoimi wspomnieniami podzielił się historyk, prezes Południowo-Mazowieckiego Banku Spółdzielczego w Jedlińsku Krzysztof Sadurski, który w tym spotkaniu wystąpił zwłaszcza jako potomek sybiraków. Krzysztof Sadurski opowiedział o swoich przodkach, którzy brali udział w powstaniach:

Organizatorem wydarzenia było Gminne Centrum Kultury i Kultury Fizycznej w Jedlińsku. Jak podkreśla Agnieszka Gryzek - dyrektor Centrum - gmina mocno włączyła się w obchody stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości:

Do oglądania wystawy zachęca wójt gminy Jedlińsk Kamil Dziewierz: - Warto przypomnieć sobie historię, zwłaszcza że ta wystawa nawiązuje do naszej małej ojczyzny - przekonuje:

Wystawa będzie otwarta przez najbliższe dwa tygodnie, a oglądać ją można w Gminnym Centrum Kultury i Kultury Fizycznej w Jedlińsku.

Wernisaż odbył się pod patronatem medialnym Radia Plus Radom.