Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Radio Plus Radom
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

REGION

Tajemnica powstańczej mogiły

poniedziałek, 07 stycznia 2019 14:10 / Autor: Marcin Prejs
Tajemnica powstańczej mogiły
fot. Muzeum Regionalne w Opocznie
Marcin Prejs

Tajemnicę powstańczej mogiły w Prymusowej Woli próbują rozwikłać pracownicy opoczyńskiego muzeum wraz z ekipą programu „Było... nie minęło” oraz inicjatorem akcji Pawłem Telusem.

Zgodnie z lokalnymi przekazami mogiła niedaleko miejscowości Kliny kryje prochy powstańców styczniowych. W 2006 roku staraniem Urzędu Gminy w Sławnie na mogile w miejscu starego krzyża stanęła kamienna tablica, która według znajdującej się na niej inskrypcji upamiętnia miejsce pochówku 42 powstańców styczniowych z oddziału kpt. Waltera, poległych 9 kwietnia 1864 roku w bitwie pod Klinami.

Okazuje się jednak, że informacja o powstańczym starciu pod Klinami prawdopodobnie jest błędna. Mówią o tym źródła historyczne, do których niedawno udało się dotrzeć, mówi Adam Grabowski, dyrektor Muzeum Regionalnego w Opocznie.

Kapitan Józef Walter w czasie Powstania Styczniowego był dowódcą II Batalionu Pułku Opoczyńskiego Dywizji Sandomierskiej. 9 kwietnia 1864 roku faktycznie stoczył jedną ze swoich ostatnich powstańczych bitew z Moskalami, jednak nie pod Klinami, lecz w pobliżu miejscowości Klonów pod Bodzentynem. Pierwsza pisana wzmianka o tym starciu pojawiła się już pod koniec kwietnia 1864 r. w urzędowym, carskim „Dzienniku Powszechnym”. I to właśnie Rosjanie we wspomnianym piśmie przeinaczyli po raz pierwszy nazwę miejscowości. Zamiast bitwy pod Klonowem napisano o bitwie pod „wsią Klinowem”. Pozornie wszystko się zgadzało, bo zarówno Kliny jak i Klonów znajdowały się wówczas na terenie rozległego powiatu opoczyńskiego. Po latach, w 1913 roku tą samą informację w swoim monumentalnym dziele „Bitwy i potyczki 1863-1864” powtórzył Stanisław Zieliński. Za nim, w 1938 roku, poszedł lokalny badacz dziejów powstania w okolicach Tomaszowa Mazowieckiego i Opoczna - Jan Piotr Dekowski. Tak utrwalona informacja była również wielokrotnie powtarzana w historiografii powojennej Polski.

W takiej sytuacji pozostało jeszcze ustalić czy owo miejsce naprawdę kryje pod sobą mogiłę. W tym celu opoczyńskie muzeum skorzystało z pomocy zaprzyjaźnionego programu „Było... nie minęło”, którego ekipa dysponuje odpowiednim sprzętem do nieinwazyjnych badań geofizycznych. Pomiary przeprowadzone georadarem w obrębie pagórka, na którym posadowiona jest tablica dały rewelacyjne wyniki. Rezultaty badania pozwoliły nie tylko na potwierdzenie istnienia mogiły, ale nawet na dość precyzyjne określenie jej rozmiarów i głębokości zalegania szczątków. Wiemy, że jest to mogiła zbiorowa, wyjaśnia Adam Grabowski, dyrektor opoczyńskiego muzeum.

Muzealnikom pozostaje teraz rozpocząć mozolną, archiwalną pracę, która pozwoli na ustalenie, kiedy polegli i do jakiego oddziału należeli powstańcy pochowani w tym miejscu.

Słowa szczególnego podziękowania za udzieloną pomoc organizatorzy kierują w stronę gospodarza terenu wójta Sławna Tadeusza Wojciechowskiego, Michała Bojanowskiego oraz dyrektora szkoły w Prymusowej Woli Mirosława Kapusty, który wraz z uczniami sprawuje pieczę nad powstańczą mogiłą.

Filmową relację z prac już wkrótce będzie można obejrzeć w programie „Było... nie minęło” na antenie TVP.

 

Opracowane na podstawie: Muzeum Regionalne w Opocznie