Rada Powiatu w Końskich większością głosów podjęła uchwałę w sprawie udzielenia pełnomocnictwa kancelarii prawnej prof. Marka Chmaja. W ten sposób przygotowała się do obrony przed ewentualną decyzją wojewody świętokrzyskiego w sprawie rozwiązania Rady Powiatu i rozpisania nowych wyborów. – To nie jest wojna z wojewodą – mówi starosta konecki Andrzej Marek Lenart.

Koneccy radni zgodnie z ustawą w ciągu trzech miesięcy od ogłoszenia wyników wyborów powinni wybrać zarząd. Statut określa, że ma on liczyć czterech członków. Rada co prawda wybrała zarząd w terminie, ale w składzie trzyosobowym. Dlatego opozycja o sprawie powiadomiła wojewodę, licząc że ta rozwiąże Radę Powiatu. – Rządzący powiatem nie dotrzymali terminów, to ich błąd – podkreśla radny opozycyjny Robert Plech.

Podczas sesji odczytana została opinia prawnika Wojciecha Czecha. Według niej nie ma podstaw do rozwiązania Rady Powiatu, bo zarząd został wybrany, tyle że w niepełnym składzie. Z czasem rada zmieniła także zapis mówiący o ilości członków zarządu; zmniejszyła ich liczbę z czterech do trzech. Treścią opinii nie przejmuje się radny Wojciech Owczarek. – Ten kto płaci, taką ma opinię – podsumowuje.

– Gdybyśmy literalnie interpretowali prawo to nasz budżet nie powinien być przyjęty – ripostuje starosta Lenart.

Ostatecznie radni większością głosów podjęli uchwałę w sprawie udzielenia pełnomocnictwa kancelarii prawnej prof. Marka Chmaja. Teraz czekają na ruch wojewody.