Przysucha
Nagroda za wskazanie podpalacza?
Strażacy i leśnicy mają już dość nieustannie wybuchających pożarów. Może wysoka nagroda finansowa za informacje, które doprowadzą do wskazania sprawcy podpaleń lasu spowoduje, że uda się schwytać podpalacza? - Jutro spotykam się z radnymi, aby omówić tę kwestię. Musimy znaleźć środki w budżecie - mówi wójt Odrzywołu Marian Kmieciak.
W ubiegłym tygodniu w okolicach Przysuchy, Odrzywołu i Rusinowa spłonęły 22 hektary lasu. Do podobnych zdarzeń doszło również wiosną i w ubiegłym roku. Strażacy są pewni, że mogło to być podpalenie. - Było dużo tych pożarów w jednym czasie. To był zmasowany atak podpalacza. Tych ognisk wciąż przybywało. Niepokoi nas, że nie były to pierwsze tego zdarzenia na terenie gminy Odrzywół. Wykrycie takiego podpalacza jest niezwykle trudne. A poza tym, musimy taką osobę zatrzymać na gorącym uczynku. To sprawa nie tylko dla nas, ale również dla policji. Prowadzone są działania prewencyjne w tym zakresie. Liczymy także na współpracę z mieszkańcami - powiedział młodszy brygadier Artur Kucharski z Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze.
Przypomnijmy, że 13 czerwca w okolicach Odrzywołu spłonęły 22 hektary lasu. Największym pożar wybuchł w miejscowości Dąbrowa. Tam ogień strawił 9,5 hektara, w okolicach Odrzywołu - 4 hektary, Wysokinie - 3,6 hektara i kilka mniejszych zdarzeń na powierzchni od kilku do kilkudziesięciu arów.
Z młodszym brygadierem Arturem Kucharskim z Państwowej Straży Pożarnej w Przysusze rozmawiał Radosław Mizera: