REGION
Strażacy interweniują
Około dwudziestu interwencji zanotowali radomscy strażacy w związku obceraniem chmury nad Radomiem i regionem. Wielu z nich można było uniknąć.
W miejscowości Pieńki w gminie Iłża prawdopodobnie od uderzenia pioruna spaliła się stodoła. Strażacy w piątkowe popołudnie zajmują się głównie wypompowywaniem wody. - Jak najbardziej pomagamy w budynkach mieszkalnych, ale kiedy podczas intensywnego opadu deszczu ktoś ma 10 cm wody na podwórku, to nie trzeba od razu dzwonić na straż, tylko poczekać - po kwadransie woda sama wsiąknie - mówi oficer dyżurny radomskiej Straży Pożarnej i dodaje: - Ludzie stają się coraz bardziej wygodni i zaczynają nas traktować nie jako służbę ratowniczą, a usługową czy porządkową.
Strażacy wypompowują wodę z zalanych posesji czy pomieszczeń gospodarczych. W sumie o godz. 19.30 mieli około 20 zgłoszeń.
W Kozienicach strażacy interweniowali w Garbatce-Letnisku. Ich pomoc polegała na wypompowaniu wody, która z drogi wlewała się na posesję.
Ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia wydane przez IMGW m.in dla województw mazowieckiego, świętokrzyskiego i łódzkiego obowiązują do godz. ok. 2.00-3.00. Więcej pisaliśmy tutaj.