Przysucha
Borkowice: Czy znajdą się pieniądze na usunięcie niebezpiecznych odpadów?
O 6,5 miliona finansowego wsparcia wnioskują do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska władze samorządowe Borkowic. Z pieniędzy gmina miałaby pokryć koszty utylizacji niebezpiecznych odpadów składowanych nielegalnie w okolicach szkoły.
Gmina może wnioskować o wsparcie dzięki zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, oraz niektórych innych ustaw. Dzięki niej gminy mogą skorzystać ze specjalnych funduszy, a pierwszeństwo będą miały te jednostki, w których odpady zagrażają zdrowiu i życiu ludzi.
- Po otrzymaniu opinii z czterech instytucji, że odpady są niebezpieczne, wydaliśmy decyzję na wywiezienie odpadów i złożyliśmy wniosek o przyznanie dotacji - wyjaśnia Robert Fidos, wójt gminy Borkowice:
Wniosek przeszedł ocenę formalną, do NFOŚ wysłane zostały również uzupełnienia do oceny formalnej. Teraz pozostaje czekać na decyzję Funduszu. Robert Fidos ma nadzieję, że ta wydana zostanie jeszcze w tym roku.
Nielegalne składowisko toksycznych odpadów znajduje się w magazynach dawnej Gminnej Spółdzielni w Borkowicach. Mogą one powodować raka, a także zanieczyszczenie środowiska, w tym powietrza i gleby. W sprawie tej oskarżonych jest osiem osób, którzy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było składowanie odpadów niebezpiecznych.
Pod koniec ubiegłego roku szkolnego ponad setka dzieci została przeniesiona ze szkoły w Borkowicach do szkół w Rzucowie i Ruszkowic. W tym roku szkolnym dzieci uczą się już w Borkowicach. - Po przebadaniu otoczenia szkoły oraz samego budynku zapadła decyzja o powrocie uczniów - dodaje wójt Fidos: