Mazowsze
Posłuchaj! Jak policja sprawdzi zakaz przemieszczania się i czy zakaz obejmuje również randkowiczów?
Do 11 kwietnia obowiązuje zakaz przemieszczania się za wyjątkiem: drogi do i z pracy, niezbędnych spraw życia codziennego, czy uczestnictwa w wydarzeniach religijnych, w których uczestniczy nie więcej niż 5 osób. Policja wyjaśnia co to oznacza w praktyce.
Nad przestrzeganiem przez nas nowych zasad będzie czuwała policja. Jednak jak wyjaśnia podinspektor Katarzyna Kucharska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu, kontroli nie będzie poddany każdy przechodzeń. - Jeżeli policjanci zauważą większą grupę niż dwie osoby, dopiero wtedy będą reagować – mówi policjantka. Podinsp. Kucharska zaznacza również, że warto mieć przy sobie dokument tożsamości, choć jego posiadanie nie jest obowiązkowe.
Zgodnie z nowymi przepisami, w publicznych środkach transportu nie może przebywać więcej pasażerów niż liczba miejsc podzielona przez dwa. Policjanci sprawdzają też komunikację miejską.
Choć za złamanie zakazu zgromadzeń grozi mandat do 5 tys. zł, to Katarzyna Kucharska podkreśla, że policji bardziej zależy w tej chwili na informowaniu i działaniach profilaktycznych niż karaniu.
Co z rodzicami którzy chcą wyjść na spacer z dziećmi? Ograniczenie przemieszczania się w liczbie maksymalnie dwóch osób nie dotyczy rodzin. Zatem nawet kilkuosobowa rodzina może poruszać się razem.
Tak samo sytuacja przedstawia się w przypadku uprawiających sport, na przykład wieczorny lub poranny jogging. - Jeżeli stale uprawiamy sport i jest on elementem naszego codziennego życia, jak najbardziej możemy to kontynuować, tylko pamiętajmy żeby nie robić tego w grupach – zaznacza rzecznik:
W Polsce coraz więcej osób jest zarażonych koronawirusem. Wciąż jednak sytuacja jest lepsza niż w innych krajach w Europie i na świecie. Wprowadzenie dodatkowych ograniczeń ma za zadanie spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa i dać nam cenny czas. Dlatego jeśli możesz - zostań w domu!