Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Cecylia, dziewica i męczennica
Dziś jest: Piątek, 22 listopada 2024

REGION

Myślisz, że im pomagasz, a skazujesz je na niebezpieczeństwo...

piątek, 29 maj 2020 11:38 / Autor: Weronika Chochoł
Myślisz, że im pomagasz, a skazujesz je na niebezpieczeństwo...
młoda wiewiórka pod drzewem, fot. Alicja Krasa
Weronika Chochoł

Wielu z nas kieruje się sercem i widząc w lesie osamotnione młode zwierzę - chcąc mu pomóc - zabiera je z lasu. Okazuje się jednak, że większość zabieranych z lasu młodych saren, jeleni czy ptaków wcale nie potrzebuje naszej pomocy. Co więcej, przez kontakt z człowiekiem, zwierzęta te bardzo często tracą szansę na normalne życie w naturalnym środowisku. 

Panie leśniczy, znalazłem w lesie podczas spaceru młodą, porzuconą sarenkę/zajączka, mogę ją do pana podrzucić? – takie telefony dostają leśnicy każdej wiosny. Jeszcze więcej podobnych zgłoszeń i pytań napływa do ośrodków rehabilitacji i azylów dla dzikich zwierząt. Okazuje się, jednak, że w 90% zabierane z lasu młode sarny, jelenie czy ptaki wcale nie potrzebują naszej pomocy. To, że są same, nie oznacza, że są porzucone. - Troska zwierzęca różni się od troski ludzkiej - zauważa Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce: 

Podobnie jest jeśli chodzi o zające:

Młode dziki są bardzo ciekawskie i często odłączają się od grupy. Nasza chęć pomocy może skończyć się źle - zwłaszcza dla nas:

 

Często "ofiarami" naszej pomocy padają również ptaki. - Jeżeli widzimy, że pisklę wypadło z gniazda musimy ocenić, czy damy radę włożyć je tam z powrotem. Nie starajmy się za wszelką cenę, wchodząc na drabinę lub szukając innych sposobów ulokować pisklęcia w gnieździe - apeluje Paweł Kosin. Często chcemy również pomóc tzw. podlotom, czyli ptakom, które dopiero uczą się latać. Tutaj nasza ingerencja również może przynieść więcej szkody niż pożytku: 

 

Jeżeli widzimy, że zwierzę jest ranne i na pewno potrzebuje pomocy, powinniśmy poszukać najbliższego ośrodka rehabilitacji dla dzikich zwierząt lub azylu dla dzikich zwierząt: 

Musimy zrozumieć, że zwierzęca troska różni się od tej ludzkiej. Dlatego lepiej dobrze ocenić, czy zwierzę faktycznie potrzebuje naszej pomocy, by przez niewiedzę nie skazać go na prawdziwe kłopoty.