Wystarczyła odrobina deszczu, który spowodował, że kierowcy zapomnieli o śliskiej nawierzchni.

Wczoraj około godz. 10:45 w Janowie na krajowej drodze nr 12 doszło do zdarzenia drogowego. Jak wynika z ustaleń 47-letni kierowca volkswagena golfa z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w jadącą z naprzeciwka scanię z naczepą. Tylko refleks kierowcy ciężarówki sprawił, że nie doszło do tragedii.

Do podobnego zdarzenia doszło o godz. 11.15 w Brzezinkach, gdzie kierująca skodą na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w jadące z naprzeciwka subaru.

Także dyżurny policji w Zwoleniu o godz. 13.15 otrzymał zgłoszenie o pojeżdzie, który na łuku drogi wjechał w barierki ochronne. Jak ustalili policjanci na miejscu kierujący volkswagenem niedostosował prędkości do panujących warunków drogowych i wypadł z drogi uderzając w barierki ochronne. We wszystkich przypadkach na szczęście nikomu nic się nie stało, a jedynie skończyło się na uszkodzeniach pojazdów.

Policjanci apelują do kierowców o ostrożną i rozważną jazdę. Pamiętajmy, że po długim czasie bez deszczu mała mżawka powoduje, że jezdnia staje się bardzo śliskia. Apelujemy o to, by nie szarżować, myśleć i przewidywać zagrożenia.