REGION
Bezpieczny wakacyjny lipiec
Było spokojnie, ale służby stale czuwają nad bezpieczeństwem dzieci i młodzieży wypoczywających na koloniach i obozach. Za nami pierwsza połowa wakacji w cieniu koronawirusa.
Na zorganizowanie letniego wypoczynku zdecydowało się w tym roku ok. 4 400 organizatorów. Od początku wakacji do końca lipca ponad 165 tys. dzieci i młodzieży z Mazowsza zdecydowało się na zorganizowany wypoczynek letni, z czego 63 tys. na terenie woj. mazowieckiego.
Nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwają służby mundurowe i sanitarne. Z danych przekazanych przez policję wynika, że lipiec był bezpieczny. Mundurowi skontrolowali 333 autokary przewożące dzieci i tylko w zaledwie dwóch przypadkach wykryli usterki, które uniemożliwiały przewóz - mówi Norbert Cibor z mazowieckiej policji:
- Kontrolujemy dużo autokarów przewożących dzieci i młodzież. Tych autokarów jest mniej niż w latach ubiegłych, ma to związek z pandemią koronawirusa - dodaje.
Trwają też kontrole obozów, kolonii i biwaków. Z danych przekazanych przez mazowieckie kuratorium oświaty wynika, że na Mazowszu odnotowano jedno uchybienie - jeden z organizatorów obozu żeglarskiego nad zalewem żyrardowskim nie zgłosił do kuratorium oświaty zamiaru organizacji takiego obozu i przez to naraził jego uczestników na niebezpieczeństwo utraty życia. - Sprawa została zgłoszona na policję - mówi rzecznik Kuratorium Oświaty w Warszawie Andrzej Kulmatycki:
Radomski sanepid przypomina, że mimo letniego rozprężenia koronawirus nie zniknął, a maseczki w kolejkach do punktów gastronomicznych czy zachowanie dystansu na plaży to podstawy, o których nie możemy zapomnieć podczas tegorocznych wakacji.