Obszar Nadleśnictwa Barycz obejmuje teren byłego poligonu. Pamięta on jeszcze czasy carskie. Na początku lat 50. ówczesna władza podjęła decyzję o jego powiększeniu. Dlatego właśnie mieszkańcy 18 podkoneckich wiosek musieli opuścić swoje domy. – Łącznie wysiedlonych zostało 4536 osób – wyjaśnia Kamil Kubicki, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Barycz. Jak dodaje, trafiły one na tzw. ziemie odzyskane, przede wszystkim do województw wrocławskiego, zielonogórskiego, koszalińskiego i szczecińskiego. Pod koniec lat 50. poligon został zlikwidowany. Część wsi jak np. Barycz czy Morzywół udało się reaktywować. Także niektórzy mieszkańcy z czasem powrócili na Konecczyznę. Tereny popoligonowe zostały zalesione. Na części z nich powstało m.in. Nadleśnictwo Barycz. O tym, że na miejscu dzisiejszych lasów kiedyś funkcjonowały wsie przypominają zachowane do naszych czasów kapliczki przydrożne, które powstały w ich okolicach. W roku 2003 Nadleśnictwo Barycz upamiętniło wydarzenia sprzed lat krzyżem i dwoma obeliskami. To właśnie przy nich, na terenie leśnictwa Józefów, odbywają się również uroczystości przypominające o wysiedleniach. Dodatkowo w miejscach dawnych wsi pojawiły się pamiątkowe tablice informujące o znajdujących się tu kiedyś miejscowościach. Nadleśnictwo Barycz ma także w planach utworzenie ścieżki dydaktyczno-edukacyjnej. – Ma ona powstać wzdłuż tych wsi wysiedlonych oraz pomników i kapliczek – wyjaśnia Kamil Kubicki. W planach jest także organizacja rajdu pieszego lub rowerowego tym szlakiem.

Póki co już w najbliższą niedzielę (30 sierpnia) na terenie leśnictwa Józefów odprawiona zostanie msza w intencji wysiedlonych. Zapraszają na nie władze Gowarczowa. Początek nabożeństwa o godzinie 14. Jak co roku wezmą w nim udział nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także ci, którzy mieszkali tu przed laty.