Pomimo, że dzisiejsza sesja miała skupić się na sytuacji kozienickiego szpitala, obrady zakończyły się zaskakująco szybko. Temat szpitala sprowadził się do przedstawienia przez przewodniczącego interpelacji radnych.

Ponadto przewodniczący rady Włodzimierz Stysiak odczytał treść wniosku o odwołanie zarządu powiatu kozienickiego, który wpłynął do biura rady w piątek:

Pod wnioskiem podpisali się następujący radni: Zbigniew Sitkowski, Krzysztof Wolski, Grażyna Ziółek, Jerzy Śmiech, Stanisław Orzechowski, Henryk Plak, Marek Kucharski, Małgorzata Bebelska, Mirosław Górka, Marcin Zmitrowicz, Waldemar Banaś, Emanuel Zawodnik i Włodzimierz Stysiak.

Obecnie w zarządzie zasiadają: starosta Andrzej Jung - przewodniczący zarządu, wicestarosta Józef Grzegorz Małaśnicki - wiceprzewodniczący zarządu oraz członkowie zarządu: Waldemar Banaś, Marek Kucharski i Małgorzata Siekut.

Do wniosku odniósł się starosta. Jak powiedział, według niego wniosek jest polityczną próbą destabilizacji samorządu powiatu:

Na zakończenie starosta zwrócił się do radnych, aby nie ulegali naciskom, presji i pokusom zdobycia dla siebie stanowisk i miejsc pracy. Jak twierdzi, na nim samym taką presję wywierał burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski w czasie spotkania, do którego miało dojść 14 grudnia:

Przyypomnijmy, że Andrzej Jung oficjalnie w dalszym ciągu jest pracownikiem Kozienickiej Gospodarki Komunalnej, a na czas sprawowania funkcji starosty przebywa na bezpłatnym urlopie. Do osiągnięcia wieku emerytalnego pozostały mu dwa lata.

Zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, wniosek zostanie przekazany do komisji rewizyjnej. Następnie zostanie on poddany głosowaniu na kolejnej sesji jednak nie wcześniej niż po upływie miesiąca od dnia zgłoszenia wniosku, więc 24 maja. Aby wniosek został przyjęty musi za nim zagłosować przynajmniej 3/5 składu rady, czyli 12 radnych.