Powód dla którego ponad 200 wielbicieli zimnej wody spotkało się dzisiaj nad Stawem Górnym w Pionkach jest podwójny. Oprócz wspólnego morsowania organizatorom przyświecał szczytny cel - zbiórka pieniędzy na operację serca chorego Antosia Mąkosy z gminy Pionki. - Od dawna łączymy pomaganie z morsowaniem, więc z doświadczenia wiemy, że przynosi to wymierne korzyści - powiedziała Paulina Zakrzewska ze stowarzyszenia Pionkowskie Morsy.

Akcję wsparła finansowo Enea Wytwarzanie. Wiceprezes Marcin Łukasiewicz przyznał, że udział w tak dużym przedsięwzięciu charytatywnym cieszy. Choć spółka nie ma swojej oficjalnej reprezentacji to pracownicy Enei Wytwarzanie należą do różnych grup morsujących w regionie i przyjechali dzisiaj do Pionek.

Ile pozytywnej energii towarzyszyło uczestnikom dzisiejszego morsowania możecie usłyszeć w naszej relacji: