Nadleśnictwa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu nie ucierpiały aż tak bardzo (ok. 1% szkód w całych Lasach Państwowych, czyli łącznie 21,5 tys. m3), ale dla każdego nadleśnictwa jest to strata i dodatkowo praca.

- Najwięcej strat było w Nadleśnictwie Grójec - blisko 5 tys. m3, dalej Starachowice - 4 tys. m3. Powiało mocno też w nadleśnictwach Zwoleń, Pińczów i Przysucha - po ok. 1,5-1 tys. m3. Na poziomie 900-800 m3 wyniosły straty w nadleśnictwach Staszów, Radom, Suchedniów, Ostrowiec Świętokrzyski, Kielce, Łagów. W Nadleśnictwach Marcule, Skarżysko, Włoszczowa było to od 700 do 500 m3. W pozostałych nadleśnictwach straty wyniosły poniżej 350 m3 mówi Edyta Nowicka z RDLP w Radomiu.

Leśnicy apelują, aby wstrzymać się z pieszymi wędrówkami do lasów w okresie silnych wiatrów.

- Najważniejsze jest bezpieczeństwo - dodaje Edyta Nowicka.