Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił, że dzisiejsze zgromadzenie nie jest przypadkiem, a jest następstwem tego, że Prawo i Sprawiedliwość jest reprezentantem polskiej wsi. - Jestem z tego dumny! Polska wieś w obliczu trudnych wyzwań dała radę. Polskie rolnictwa nie zawiodło naszego kraju – mówił prezes Jarosław Kaczyński.

Polityk PiS dodał, że Polska wieś zabezpiecza nas żywnościowo. - Podstawą tego są polscy rolnicy, ich gospodarstwa, które uprawiają od pokoleń. Około 40% Polaków mieszka na wsi, ale w naszym narodzie jest ważna kultura polskiej wsi. Warto, aby Polska trwała. Polskie państwo od czasu rządów Prawa i Sprawiedliwości wywiązuje się ze swoich obowiązków wobec rolników. Mamy dopłaty dla rolników na poziomie europejskim. Zabezpieczyliśmy grunty rolne, stworzyliśmy większe możliwości do sprzedaży produktów ze wsi. Musimy wyrównać możliwość cywilizacyjne polskiej wsi w stosunku do miast - jeżeli będziemy rządzili to wykonamy to – przekonywał Jarosław Kaczyński.

- Doprowadzimy do tego, że rolnicy będą mogli swoją pracę wykonywać w godzinach nocnych bez ograniczeń. Załatwimy sprawę sporów sądowych, które toczą się wobec rolników. Dziś zaproponujemy rozwiązania dla polskiej wsi, ale za około pół roku przedstawimy program dla wsi i rolników na kolejne lata. Ważny jest status rolnika na polskiej ziemi. Nie chcemy, aby polska wieś się wyludniała. Chcemy Polski dużo bogatszej i silniejszej. Chcę, aby rolnicy wiedzieli, że jesteśmy dla nich wsparciem i że mają w Prawie i Sprawiedliwości silnego reprezentanta. Chcemy Polski dużo bogatszej i silniejszej. Chcę, aby rolnicy wiedzieli, że jesteśmy dla nich wsparciem i że mają w Prawie i Sprawiedliwości silnego reprezentanta – zakończył prezes PiS Jarosław Kaczyński:

Natomiast minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk mówił, że Prawo i Sprawiedliwość jest najgodniejszym reprezentantem polskiej wsi. - Czyny, które dokonujemy dla dobra i rozwoju wsi są realne i widoczne. Wojna za naszą wschodnią granicą wpływa na wzrost cen gazu, a jest on podstawowym surowcem do produkcji nawozów. Poprzez zapewnienie bezpieczeństwa od wiosny wprowadziliśmy dopłaty do nawozów – powiedział minister Kowalczyk.

Wiele miejsca poświęcił likwidacji ognisko ASF. - Mocno wspomagamy rolników w bioasekuracji. W zeszłym roku były 124 ogniska ASF, a w tym już tylko 14. Za kilka miesięcy zlikwidujemy świadectwa pochodzenia zwierząt. Chcemy to zrobić przygotowując alternatywny sposób weryfikacji pochodzenia – poinformował Henryk Kowalczyk.

- Dzięki dopłatom do hodowli trzody chlewnej pomagamy rolnikom ją odbudować. Wprowadzimy uproszczenia jeśli chodzi o chów na własne potrzeby. Proponujemy również rolnikom ułatwienia w ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Bardzo mocną uwagę przykładamy do eksportu. Na ponad 2 miliony ton przywiezionego zboża z Ukrainy wyjechało łącznie z Polski 6 milionów ton. Eksport rolniczy jest przez PiS starannie pilnowany – mówił dalej minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Rząd PiS zapowiedział, że wyrówna emerytury w systemie powszechnym i emerytury rolnicze. Ponadto przejście na emeryturę będzie możliwe bez konieczności przekazywania gospodarstwa. Rząd zrówna również status rolnika emeryta ze statusem osoby ubezpieczonej w ZUS. - Chcemy wyrównać system waloryzacji emerytur, aby szanse zostały wyrównane i każdy emeryt miał równe prawa. Dlatego zapewnienie stabilnych emerytur jest naszym celem, który realizujemy. Pamiętamy także o emeryturach. Po wielu latach udało nam się zrównać warunki emerytur rolniczych. Ustawa, która obowiązuje od 15 czerwca bieżącego roku na to pozwala.

- Aby państwo było silne, wszyscy muszą być równi wobec prawa. Te słowa śp. Lecha Kaczyńskiego najlepiej oddają zadania państwa. Także względem rolników, o których się troszczymy - mówił następnie Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa nawiązując do wprowadzenia kodeksu rolnego, który zagwarantuje rolnikom bezpieczeństwo prawne. Poinformował również, że plan strategiczny dla polskiego rolnictwa został zatwierdzony jako jeden z pierwszych. Przewidywane wsparcie dla gospodarstw hodowlanych to prawie 4 mld euro. Mówił, że polscy rolnicy wnoszą wielki wkład w bezpieczeństwo żywnościowe Europy i świata. - Dlatego KE jest zobowiązana zapewnić rolnikom bezpieczeństwo ekonomiczne, ale i prawne - mówił Janusz Wojciechowski:

Premier Mateusz Morawiecki podziękował rolnikom za dbanie o naszą tradycję. - Chciałbym, aby energia, którą czujemy z polskiej wsi płynęła na cały kraj. Pamiętajmy, że to polska wieś na przestrzeni historii zachowała nasz naród. Nie dostaliśmy tego świata na własność, dlatego musimy polską ziemię czynić piękniejszą. To Zgromadzenie Polskiej Wsi jest świętem, które przypomina nam o tym, jak polska wieś i jej tradycja jest ważna - mówił szef polskiego rządu.

Dalej mówił, że gospodarstwo rolne przypomina przedsiębiorstwo, bo rolnik musi się zajmować produkcją oraz uczuć się nowych rzeczy, np. marketingu. Dodał, że polski rolnik dobrze rozumie współczesną geopolitykę i wie skąd biorą się pewne problemy.

- Rolnicy musieli mierzyć się w ostatnim czasie z wieloma problemami, ale my rolników nie zostawiamy samych sobie. Obiecaliśmy handel detaliczny dla rolników do 100 tys. zł bez podatku - wykonaliśmy to. Wprowadziliśmy większe dopłaty dla młodych rolników, powstała Krajowa Spółka Spożywcza. Wszystko, co obiecaliśmy - realizujemy. Ale tuż przed wyborami trzeba uważać na obietnice tych, którzy nie będą pracować na rzecz wsi. Są na pewno w polskiej polityce tacy, co obiecają rolnikowi wszystko, nawet to, że będą pszenicę 3 razy do roku zbierać. Ale pamiętajmy, że krowa co dużo ryczy, mało mleka daje. Wspieramy rolników, wspieramy polską wieś również poprzez dofinansowanie OSP, czy inwestycje. Od 1 września 2023 r. przeznaczymy laptopy dla uczniów od 4 klasy podstawowej - to program dla dzieci w całej Polsce - mówił premier Morawiecki.

W spotkaniu uczestniczyło ok. 2 tys. osób, w tym posłowie na Sejm RP i Parlamentu Europejskiego oraz senatorowie z regionu radomskiego m.in. Agnieszka Górska, Andrzej Kosztowniak, Zbigniew Kuźmiuk, Stanisław Karczewski, Dariusz Bąk. Konwencję prowadził poseł Robert Telus z Opoczna, przewodniczący sejmowej komisji rolnictwa. Do Przysuchy przyjechali również: Mariusz Błaszczak – minister obrony narodowej, Jacek Sasin – wicepremier. Gospodarzem spotkania był Marian Niemirski, starosta przysuski.