Z Państwową Strażą Pożarną Andrzej Śpiewak związany jest od 29 lat, 6 miesięcy i 9 dni. Jako komendant powiatowy przepracował 2,5 roku. Zaczynał jako dowódca zastępu w jednostce ratowniczo-gaśniczej, potem zajmował się prewencją w wydziale operacyjnym, był naczelnikiem wydziału organizacyjno-kwatermistrzowskiego, naczelnikiem wydziału operacyjnego i zastępcą komendanta. Jako komendant musiał mierzyć się z wieloma wyzwaniami, chociażby tymi związanymi z pandemią i wojną na Ukrainie. Jakie były dla niego te ponad 29 lat spędzone w straży pożarnej? – To była ciekawa praca, ponieważ polegała na służbie drugiemu człowiekowi – mówi st. bryg. Andrzej Śpiewak. Jak zapewnia, ze strażą pożarną całkiem nie będzie chciał się rozstawać. Od ponad 18 lat jest komendantem gminnym OSP na terenie gminy Paradyż, gdzie nadal będzie chciał realizować swoje pasje i dzielić się zdobytym w państwowej straży doświadczeniem.

St. bryg. Andrzej Śpiewak przejdzie na emeryturę z dniem 24 lutego. W opoczyńskiej komendzie straży pożarnej dziękował mu za lata służby m.in. nadbryg. Grzegorz Janowski, łódzki komendant wojewódzki PSP. Panowie znają się z pracy w straży pożarnej od 1996 roku. – Chciałem ci serdecznie podziękować za te 27 lat naszej wspólnej służby – mówił komendant wojewódzki.

Wspólnie z nadbryg. Grzegorzem Janowskim komendę wojewódzką reprezentował w Opocznie st. bryg. Paweł Malinowski, zastępca łódzkiego komendanta. Odchodzącemu na emeryturę Andrzejowi Śpiewakowi dziękowali za lata wspólnej pracy koledzy ze straży, samorządowcy, przedstawiciele firm i instytucji. – Za to zaangażowanie, za to serducho strażackie i serducho społecznika serdecznie dziękujemy – mówił starosta opoczyński Marcin Baranowski.