Nadrzędną ideą tego rajdu była chęć wsparcia czworga małych bohaterów oraz ich rodzin: Kingi Abramczyk, Gabriela Strzelczyka, Oliwiera Popisa oraz Marcela Durki. Głównym organizatorem było stowarzyszenie Morsy Kozienice - Morsjanie. W przedsięwzięcie zaangażowało się też wiele firm, instytucji i osób prywatnych, a całość miało zwieńczenie w niedzielę, 12 marca.

Grupa ponad 400 uczestników, mieszkańców między innymi Kozienic, Radomia, Puław, Chodkowa oraz Suwałk pod okiem przewodników przemaszerowała turystycznymi duktami Puszczy Kozienickiej, od Pomnika Mauzoleum Legionistów Polskich w Żytkowicach do Rezerwatu Przyrody Źródła Królewskie, aby wspólnie i zdrowo spędzić czas, podziwiając urokliwe zakątki Nadleśnictwa Zwoleń oraz Nadleśnictwa Kozienice.

Po przejściu 9 kilometrów uczestnicy dotarli do Królewskich Źródeł, gdzie czekały na nich m.in. kiełbaski, jogurty i słodkie ciastka. Następnie odbyły się licytacje przedmiotów, które organizatorzy otrzymali od partnerów, loteria oraz zbiórka do puszek.

– Zebrane pieniądze w kwocie ponad 25 tysięcy złotych oraz dobre słowo, wsparcie podczas rajdu pomoże przywrócić radość w oczach dzieci. Chcielibyśmy podziękować naszemu koledze z przerębla, człowiekowi instytucji Maciejowi Zającowi - pracownikowi Enei Wytwarzanie, dzięki którego pasji, determinacji i pomysłowości zawdzięczamy to wydarzenie. Dziękujemy również wszystkim koleżankom i kolegom z Kozienickich Morsów z prezesem na czele, Emilem Madejskim. Dziękujemy przede wszystkim uczestnikom, że zechcieli wziąć udział w rajdzie, że podzielili się swoim sercem z naszymi małymi bohaterami – podsumowali organizatorzy.