Ofiary niemieckich zbrodni na terenie Kozienic i okolic długo by wymieniać. Jak podkreśla lokalny historyk Grzegorz Kocyk, już w pierwszych dniach września 1939 roku na Kozienice spadły bomby:

Z tego powodu tradycyjnie 1 września spotkaliśmy się pod pomnikiem niepodległości w Kozienicach, aby oddać cześć wszystkim poległym mieszkańcom miasta i okolicznych wsi w czasie II wojny światowej. Znicze zapalili i wiązanki kwiatów złożyli m.in.: delegacje powiatu i gminy Kozienice, przedstawiciele partii politycznych oraz Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego. Jak zawsze przy tego typu okazjach pod pomnikiem mogliśmy spotkać też przedstawicieli Związku Piłsudczyków RP:

Przez cały okres II wojny światowej ziemia kozienicka była świadkiem tragicznych wydarzeń. W ciągu roku regularnie spotykamy się w różnych miejscach naznaczonych polską krwią, aby pamięć o ofiarach tamtych dni nie zginęła.