Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRZEBOJE Z NUTĄ NOSTALGII
Agnieszka Morawska
Patron dnia: św. Robert Bellarmin, biskup i doktor Kościoła
Dziś jest: Wtorek, 17 września 2024

Przysucha

Starosta Niemirski: nie pozwolimy wyprowadzić lekcji religii ze szkół

piątek, 21 czerwca 2024 12:50 / Autor: Radosław Mizera
Starosta Niemirski: nie pozwolimy wyprowadzić lekcji religii ze szkół
foto: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Starosta przysuski Marian Niemirski zadeklarował organizowanie lekcji religii w szkołach prowadzonych przez samorząd powiatowy. Ma to związek z zapowiedziami rządu Donalda Tuska, który zlecił przygotowanie rozporządzenia, którego celem jest ograniczenie lekcji religii w szkołach.

Starosta Niemirski powiedział, że lokalny samorząd od lat wspiera zdolną, dbającą o swój rozwój młodzież. – Jeżeli będzie tylko konieczność, będziemy jako samorząd organizować lekcje religii w szkołach, będziemy wspierać wiejskie organizacje i stowarzyszenia, będziemy wspierać działania na rzecz integracji społecznej w naszym powiecie. Bez względu na to, czy będą to rozgrywki sportowe, imprezy kulturalne, eventy charytatywne, czy spotkania środowiskowe. Nie pozwolimy jako środowisko, wyprowadzić lekcji religii ze szkół. Jeśli państwo nie da na to pieniędzy, będziemy sami to finansować. Uważamy naukę religii za wielką wartość w procesie wychowawczym. Ograniczanie religii i historii to kierunek błędny – powiedział starosta Niemirski, który był gościem Radia Plus Radom.

Pytany, czy znajdzie środki finansowane na opłacenie lekcji religii w szkołach, odpowiedział, że pewnych wartości nie przelicza się na pieniądze. - A taką wartością jest nauka religii w szkole i kształtowanie prawidłowych postaw młodych ludzi – stwierdził samorządowiec.

Przywołał przy okazji słowa św. Jana Pawła II, który mówił w polskim sejmie w 1999 roku, że: „wykonywanie władzy politycznej czy to we wspólnocie, czy to w instytucjach reprezentujących państwo, powinno być ofiarną służbą człowiekowi i społeczeństwu, nie zaś szukaniem własnych czy grupowych korzyści z pominięciem dobra wspólnego całego narodu”.