
Radomskie
W Jedlińsku ścięto śmierć


Na ulice miasteczka wcześniej wyszli przebierańcy, nazywani przez miejscowych kusakami.
Od godzin południowych na ulicach Jedlińska pojawiło się wiele barwnych postaci. Wśród nich: diabły, baby, cyganki, rybacy, krakowianki i wiele innych.
Widowisko wywodzi się z obrzędów zapustowych i jest formą teatru ludowego, w którym wszystkie role zgodne z wielowiekową tradycją są odgrywane przez mężczyzn. Anna Malinowska, dyrektor miejscowego domu kultury:
Michalina Schodnik wspomina obrzęd sprzed kilkudziesięciu lat.
Widowisko przetrwało do naszych czasów dzięki ks. Janowi Kloczkowskiemu, który spisał przebieg ludowego obrzędu w XIX wieku. Był proboszczem w Jedlińsku, a także historykiem-amatorem. Założył i prowadził kronikę parafialną, będącą bogatym źródłem informacji o ówczesnym Jedlińsku. Jego imię nosi Muzeum Ziemi Jedlińskiej.











