REGION
Uczcili poległych saperów
Do tragicznego zdarzenia doszło 23 czerwca 1972 roku. Tego dnia w lesie łąckim zginął major Marian Żesławski i kapral Zbigniew Koszuta. To właśnie ich tragiczną śmierć przypomina odsłonięty w lesie obelisk. Jego pomysłodawcą i fundatorem jest były opocznianin Andrzej Mirecki. - Moja babcia miała dom niedaleko lasu, dlatego u saperów byłem codziennie. Zaprzyjaźniłem się z nimi - wspomina. Pan Andrzej wyjechał z Opoczna, jednak pamiętał o żołnierzach, którzy zginęli w lesie łąckim. - Cały czas miałem takie marzenie, żeby ich uczcić. Dziś wreszcie się udało - dodaje.Na uroczystości do lasu łąckiego przyjechała rodzina majora Żesławskiego. - Jestem dumny z tego, że mieszkańcy Opoczna pamietają o moim ojcu - mówił Jerzy Żesławski. - Wiem, że w mieście jest już ulica poświęcona mojemu ojcu, teraz upamiętnione będzie również miejsce, w którym zginął - dodaje syn sapera.Uroczystość w lesie łąckim wspólnie zorganizowali: Muzeum Regionalne w Opocznie i Nadleśnictwo Opoczno. To ostatnie niedawno zakończyło prace przy oczyszczaniu lasu łąckiego z niebezpiecznych pozostałości po drugiej wojnie światowej. W czasie okupacji znajdował się tu skład niemieckiej amunicji. Teren przez wiele lat po wojnie był miejscem zabaw okolicznej młodzieży. Zginęło tu kilkadziesiąt osób. Zwracał na to uwagę burmistrz Opoczna Rafał Kądziela. - Wielu naszych kolegów straciło tu zdrowie albo nawet życie. Pamiętajmy też o nich - apelował.
https://radioplus.com.pl/index.php/region/9865-uczcili-poleglych-saperow#sigProGalleria8be958a3d7