20-letni przyjmujący zadebiutował w sobotę w Krakowie w reprezentacji Polski w meczu przeciw USA. - Jest to spełnienie moich marzeń. W ogóle nie spodziewałem się, że w tym sezonie spotka mnie taka szansa - mówi z ujmującą skromnością Artur Szalpuk. Miał już wykupioną wycieczkę na Rodos, ale bez wahania wygrał reprezentację. Jutro rozpoczyna treningi w Spale, a w sobotę wylatuje wraz z całą kadrą do Rio de Janeiro. - Z perspektywy kibica chcę, żebyśmy wygrali tę Ligę Światową. Z perspektywy zawodnika nic nie obiecujemy ale będziemy walczyć w każdym meczu i myślę, że będzie można coś ugrać na medal, może nawet wygrać tę Ligę Światową - dodaje. Polacy rozegrają pierwszy mecz w Rio z Włochami 16 lipca. Następnego dnia zmierzą się z Serbią. - Myślę, że moja rola ograniczy się do wyjścia na zagrywkę. Wszystko ponadto to będę mega zaskoczony. Nie zamartwiam się tym. Myślę, że przyjdzie taki czas, że będzie mi dane pograć więcej. 

Artur Szalpuk na samym starcie w Cerrad Czarnych Radom już wchodzi do historii radomskiej drużyny. Ostatni raz siatkarz z radomskiego zespołu zagrał w Lidze Światowej w 2001 roku. Mowa o Robercie Pryglu i Jarosławie Stancelewskim. Teraz Szalpuk. Sam jednak nie uważa tego za wyczyn. - To jest pewien przypadek, nie ma pełnego udziału. Nie uważam się za żadną gwiazdę ani zbawienie dla tej drużyny. Ja po prostu chcę pomóc w miarę moich możliwości temu zespołowi zwyciężać w PlusLidze - deklaruje nowy siatkarz Cerrad Czarnych Radom. Realnie ocenia też miejsce radomskich siatkarzy w tabeli. Nie jest to według niego faworyt do wygrania ligi, ale też nie zespół ciągnący się w ogonie tabeli. To siła na piąte miejsce. Artur Szalpuk przyznaje, że istotnym motywem do gry w Radomiu jest osoba trenera - Raula Lozano. Oczekuje, że pomoże on podnieść jego umiejętności.  Sam Radom jest dla Artura Szalpuka ziemią dość jeszcze nie znaną. Bywał tu tylko przejazdem na meczach. Jako amator restauracji zapewnia, że zbada ofertę gastronomiczną radomskich lokali. W Radomiu będzie mieszkał sam i ...tęsknił za dziewczyną, która rozpoczyna studia na SGH.

Dziś nowy zawodnik Cerrad Czarnych Radom odebrał samochód od sponsora klubu - firmy Peugeot Prasek. - Siedziało się bardzo wygodnie, komfortowo dla moich nóg - ocenił. Jakim jest kierowcą? Przestrzega przepisów, nie przekracza prędkości, nie używa za to klaksonu.