SPORT
Bołądź: stać nas na jeszcze lepszą grę
Pliusliga: W ostatnim meczu dość pewnie pokonaliście AZS Częstochowa 3:0. Spodziewaliście takiej gry przeciwników zwłaszcza w pierwszej partii?
Trudno powiedzieć, czy spodziewaliśmy się takiej postawy zespołu z Częstochowy. Wyszliśmy na boisko w pełni skoncentrowani i byliśmy skupieni na swojej grze. Wiedzieliśmy, że w przeciwnym wypadku rywale wykorzystają naszą słabość, a my przegramy mecz.
W kolejnych setach zwycięstwo nie przyszło już wam tak łatwo. Ale z drugiej strony w zaciętych końcówkach potrafiliście odrobić straty i ostatecznie przechyliliście szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
To prawda, możemy być z tego zadowoleni. Choć trzeba przyznać, że to nie był nasz najlepszym mecz. Stać nas na zdecydowanie lepszą grę. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach to udowodnimy.
W tegorocznym sezonie o miejsce w szóstce rywalizuje pan z Amerykaninem Zackiem La Caverą. Widać, że bardzo dobrze się uzupełniacie.
Bardzo dobrze rozumiemy się z Zackiem. W sobotę wszedł na boisko i dał świetną zmianę. Muszę przyznać, że pokazał się z naprawdę dobrej strony. W siatkówce właśnie o to chodzi, że jak jednemu zawodnikowi coś nie wychodzi, to wchodzi drugi i go dobrze zastępuje.
Jak współpracuje się wam z trenerem Raulem Lozano?
Nasza współpraca układa się bardzo dobrze. Trener ma ogromną wiedzę. Do każdego zawodnika podchodzi indywidualnie, pomaga jak tylko potrafi jeśli chodzi o kwestie techniczne gry w siatkówkę. Cieszymy się, że możemy się od niego tak wiele nauczyć.
Rozgrywki PlusLigi nie zwalniają tempa. W kolejnym meczu zmierzycie się z Indykpolem AZS Olsztyn, a następnie Effectorem Kielce. Można spodziewać się kolejnych łatwych spotkań?
Nie możemy tak myśleć, ponieważ z każdą drużyną gra się ciężko. Liga się wyrównała. Na każdy mecz trzeba wychodzić bardzo skupionym. Jeśli zapomni się o koncentracji to bardzo łatwo można stracić punkty albo przegrać mecz.