Ten rok dla pionkowskiego klubu tang soo do był bardzo owocny. Zawodnicy mają na swoim koncie tytuły mistrzów świata, Polski, medale pucharu świata i wiele innych. Startowali nie tylko w tang soo do, ale też w zawodach kick-boxingu i takewondo. -  Wystartowaliśmy w mistrzostwach Polski w takewondo w Wieliczce. Nasi zawodnicy wypadli rewelacyjnie, bo zdobyliśmy aż 10 tytułów mistrza Polski, 12 tytułów wicemistrza i 5 brązowych medali. Wzięliśmy też udział w drużynowych mistrzostwach Polski w Zawierciu. Z pięciu naszych drużyn, cztery zostały mistrzami. W pucharze Europy kick-boxingu czwórka naszych zawodników zdobyła puchary. W mistrzostwach Polski kick-boxingu na sześciu zawodników aż pięciu zostało mistrzami - wylicza trener Dariusz Sułek.

Najbardziej utytułowanym zawodnikiem klubu jest Patryk Banaszek. W tym roku oprócz wielu tytułów mistrza Polski w takewondo i kick-boxingu, został mistrzem świata w kick-boxingu na zawodach w Birmingham. - Startowało bardzo wielu zawodników. Udało mi się zdobyć tytuł mistrza świata w kategorii junior młodszy. Trenuję od pięciu lat. Kiedyś z kolegami wziąłem udział w turnieju na festynie, wygrałem i miałem miesiąc tregnów za darmo. Jakoś mnie to wciągnęło - mówi mistrz świata.

Aleksandra Grzywacz trenuje sztuki walki od 4 lat. Ma na swoim koncie wiele medali na różnych zawodach, ale nie uważa tego za swoje największe osiągnięcie. - Moim największym osiągnięciem jest dwukrotny udział na mistrzostwach świata w kick-boxingu. Fajnie jest zetknąć się z innymi narodowościami. Zaczęło się od tego, że mój młodszy brat zaczął trenować i ja czekałam na niego na zajęciach. Po prostu strasznie mi się spodobało i stwierdziłam, że może i ja bym spróbowała. Mama na początku nie za bardzo do tego podeszła i strasznie się bała. Tak jest do dzisiaj, że czasem jak są jakieś walki, to potrafi nie patrzeć albo wyjść z sali, bo boi się o nas - mówi Aleksandra Grzywacz.

Z sukcesu zawodników pionkowskiego klubu zadowolony był starosta radomski Mirosław Ślifirczyk, który przyznał, że sam w młodości trenował sztuki walki. - Ja mam z tego osobistą satysfakcję, bo kiedyś ćwiczyłem karate i kick-boxing. To było dawno temu, ale mam sentyment w dalszym ciągu do tego typu sportów. Zaczynałem jako młody chłopak, później kontynuowałem na studiach. Bardzo wam gratulujemy, bo to są sukcesy, którymi wielu sportowców z powiatu radomskiego nie może się poszczycić - mówił starosta.

Klub tang soo do w Pionkach istnieje od 2010 roku. Tang soo do jest połączeniem tradycyjnego japońskiego karate i koreańskiego takewondo.