SPORT
ROSA kontynuuje zwycięski marsz
Po emocjonującym meczu ROSA Radom pokonała na wyjeździe King Szczecin 68:63.
Przed meczem wiadomo było, że mecz z Kingiem nie będzie łatwy. Drużyna Marka Łukomskiego jest najskuteczniejszyą drużyną w tym sezonie.
W pierwszej kwarcie lepsi byli gospodarze, ale tutaj sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Pierwsze punkty zdobyli szczecinianie i to od razu trzy. ROSIE udało się skutecznie odpowiedzieć i po chwili radomianie prowadzili 4:3. Walka rzut za rzut trwała do końca kwarty. Pierwszą odsłonę wygrał King Szczecin 18:17.
Druga kwarta to popis ROSY. Radomianie doprowadzili do remisu 30:30 i rozpoczęła się ucieczka rywalowi. Najpierw akcją 2+1 popisał się Darnell Jackson, po chwili dwa rzuty osobiste trafił Zyskowski, a drugą kwartę zakończył fenomenalny rzut Zegzuły, który trafił z własnej połowy. 38:32 dla ROSY po pierwszej połowie.
Trzecią kwartę lepiej rozpoczął King Szczecin. Podopiecznym Marka Łukomskiego udało się zbliżyć ma dwa punkty (36:38), ale po chwili ROSA znowu zaatakowała i zrobiło się jedenaście "oczek" przewagi (36:47). Ostateczne po trzeciej odsłonie radomianie prowadzili dziesięcioma punktami (56:46).
Horror zaczął się w czwartej kwarcie. Gospodarze nie tylko doprowadzili do remisu (58:58), ale nawet wyszli na prowadzenie (60:58). Sytuację uspokoiła nieco "trójka" Zyskowskiego. Po chwili jednak odpowiedzieli koszykarze ze Szczecina. Dwa punkty Skibniewskiego sprawiły, że King prowadził 63:61. Końcówka należała jednak do ROSY. Najpierw za trzy punkty rzucił Szymkiewicz, po chwili dwa dołożył Jackson, a mecz zakończyły celne rzuty osobiste Michała Sokołowskiego.
KING SZCZECIN – ROSA RADOM 63:68 (18:17, 14:21, 14:18, 17:12)
King: Kikowski 16, Robinson 8, Nowakowski 7, Robbins 2, Garbacz 0 oraz Dutkiewicz 9, Releford 7, Knowles 7, Skibniewski 5, Łukasiak 2.
ROSA: Witka 14, Jackson 14, Sokołowski 11, Zyskowski 9, Szymkiewicz 7 oraz Zegzuła 7, Zajcew 4, Adams 2, Jeszke 0.