Podczas rozegranego w piątek, 31 marca meczu zespół Cerrad Czarnych Radom przegrał z drużyną z Olsztyna 1: 3 (25:23, 15:25, 19:25, 19:25). Radomianie zajmują obecnie 8 miejsce w tabeli PlusLigi. Jak powiedział po spotkaniu trener Czarnych Robert Prygiel-  Znowu zabrakło atakującego. Z Olsztynem to jest jakieś fatum. Na ataku grali zawodnicy zupełnie z innych pozycji- mówi trener Czarnych. Nie wiem co się dzieje. Proszę spytać samych zawodników- mówił Robert Prygiel po piątkowym meczu. To też są zawodowycy, oczywiście ja im bardzo kibicuję, to są moi zawodnicy, ale nich oni też czują odpowiedzialność. Oni też pracują i zarabiają pieniądze. Nie wiem co się z nimi dzieje. To jest nie do pomyślenia. Można grać słabiej, ale jeżeli jeden atakujący ma 7 %, a drugi 25% to o czym mówimy- dodał Robert Prygiel. Jesteśmy zawodowcami i jesteśmy tak samo rozliczani. Nie graliśmy dzisiaj dobrze, graliśmy dzisiaj słabo. Uważam, że ten mecz przegraliśmy zasłużenie. Olsztyn był tutaj drużyną dużo lepszą. Mecz przegraliśmy od połowy pierwszego seta. Po raz kolejny wchodzimy fajnie w mecz, niekiedy w drugim secie niekiedy w trzecim secie wchodzimy w spokojne granie. Drużyna z Olsztyna zablokowała nas. Bardzo dużo błędów własnych, bardzo złe nasze spotkanie. 16 błędów w ataku, 13 bloków to jest bardzo dużo, plus błędy w zagrywce- robimy dla przeciwnika połowę punktów- powiedział po meczu trener Czarnych Robert Prygiel.