Pierwszy mecz Radomiak zagra na wyjeździe. Trener Robert Podoliński podkreśla, że Bytovia to bardzo mocny zespół i, przynajmniej na papierze, faworyt spotkania.

- Patrząc na ten zespół, to chyba niewielu piłkarzy nie miało przygody dłuższej lub krótszej z ekstraklasą. To na pewno nie są przypadkowi piłkarze. Jeśli chodzi o mocne punkty, to ten kręgosłup jest bardzo mocny - z Bąkiem, z Klichowiczem, Surdykowskim, Kamilem Wacławczykiem, Wojtkiem Wilczyńskim, z Kamińskim. Ze trzy pozycje nam zostały, ale to są nadal bardzo dobrzy piłkarze. Na pewno moją uwagę zwraca młodzieżowiec Wolski, który jest naprawdę młodzieżowcem na bardzo dobrym poziomie - mówi trener Radomiaka.

Do Bytowa na mecz jedzie meczowa "osiemnastka". - Nie planujemy żadnych wycieczek krajoznawczych. Ci, którzy nie jadą mają normalny trening sobotni, niedziela wolna - dodaje trener Podoliński.

Jeśli chodzi o warunki fizyczne obu drużyn, to trener Podoliński nie przewiduje wystawiania zawodników wyższych lub niższych, bo Radomiak i Bytovia mają podobną strukturę.

- W Bytovii tak naprawdę, jeśli chodzi o grę w powietrzu, teraz mamy Bąka i Surdykowskiego. Pozostali to są piłkarze raczej niewielkich parametrów, natomiast bardzo silni i dynamiczni. Jeśli chodzi o strukturę zespołu, to myślę, że wygląda to podobnie - uważa trener Robert Podoliński.

Trener podkreśla, że jego zawodnikom pomogła przerwa, którą mieli w zeszłym tygodniu. Przypomnijmy, że z ROW-em Rybnik Radomiak zagrał bez kilku podstawowych piłkarzy.

W ostatnim czasie wiele się mówi o licencjach na grę w pierwszej i drugiej lidze. Kilka klubów ma duże problemy finansowe i organizacyjne. Gdyby któraś drużyna nie dostała licencji na grę w pierwszej lidze, a do tego jest kilku kandydatów, np. Ruch Chorzów i Stomil Olsztyn, to na zapleczu ekstraklasy zagra Bytovia i Radomiak, niezależnie od wyniku meczów barażowych. Trener Podoliński nie bierze jednak takiego scenariusza pod uwagę.

- Od czterech tygodni powtarzam to z uporem, do znudzenia - szykujmy się na baraże, mamy miejsce barażowe, nie liczmy na nic, ponieważ, moim zdaniem, nie mamy na co liczyć. Liczmy tylko i wyłącznie na siebie - kończy trener Podoliński.

Mecz Drutex Bytovia Bytów - Radomiak Radom w niedzielę, 11 czerwca o 17:00.