SPORT
Mecz w mroźnej hali
Na 5. kolejek przed końcem rundy zasadniczej Cerrad Czarni Radom wciąż walczą o czołową "ósemkę". W niedzielę zmierzą się z indykpolem AZS Olsztyn.
Indykpol AZS Olsztyn to rywal, który walczy o czołową "szóstkę" i udział w fazie play-off o mistrzostwo. Podopieczni Roberto Santilliego zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli i tracą dwa punkty do szóstego Jastrzębskiego Węgla.
- Drużyna, która zrobi wszystko, żeby z nami wygrać za trzy punkty, ponieważ mają zaledwie dwa punkty straty do piątego i szóstego miejsca, czyli do miejsc gwarantujących walkę o medale. Drużyna bardzo doświadczona. Na rozegraniu Paweł Woicki, Jan Hadrava, Daniel Pliński, Żurek plus zaciąg zagraniczny, także drużyna na pewno bardzo interesująca i grająca w tym roku dość stabilnie siatkówkę na wysokim poziomie. Bez wątpienia będą chcieli się zrewanżować za porażkę u nas 3:0. Tak, jak wspomniałem, tylko zwycięstwo za trzy punkty bardzo przybliży ich do czołowej szóstki - mówi trener Robert Prygiel.
Trener Robert Prygiel spodziewa się trudnego meczu w mroźnej hali Urania, ale liczy na walkę i punkty.
W kadrze meczowej znajdzie się nieobecny w ostatnim spotkaniu Dmytro Teryomenko. Ukrainiec wraca po kontuzji.
- My też mamy duży potencjał i jesteśmy dobrą drużyną. To będzie ciekawy i emocjonujący mecz. Mam nadzieję, że to my go wygramy - mówi Norbert Huber, środkowy Czarnych.
Mecz Indykpol AZS Olsztyn - Cerrad Czarni Radom w niedzielę o 14:45 w hali Urania w Olsztynie.