Od pierwszej minuty Radomiak ruszył do ataku. Już w 1. minucie sam na sam wychodził Sokół i tuż przed polem karnym faulował go Ariel Wawszczyk. Dwie minuty później sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Leandro i na tablicy było 1:0. Piłkarze obu drużyn mieli duże problemy z utrzymaniem równowagi na boisku. Zmrożona murawa sprawiała, że każdy sprint czy próba nagłego zatrzymania kończyła się poślizgiem. Z tego powodu niewiele działo się na boisku. W 30. minucie Olimpia oddała strzał z 20 metrów, ale piłka minęła słupek bramki Kochalskiego. W doliczonym czasie pierwszej połowy z kilku metrów strzelał Sokół. Wspaniałą interwencją popisał się Wojciech Muzyk i sędzia zagwizdał na przerwę.

W pierwszych sekundach drugiej połowy Radomiak zmarnował stuprocentową sytuację. Z bliska strzelał Mikita, jednak znowu interweniował Muzyk. W kolejnych minutach dogodne sytuacje do strzelenia gola mieli Sokół i Makowski, ale nie potrafili ich wykorzystać. Ataki Radomiaka nie ustawały. W 54. minucie Makowski wyszedł sam na sam, piłka trafiła w słupek, dobijał Leandro i z linii wybił obrońca Olimpii. Minutę później udało się strzelić na 2:0. Pierwszego gola w seniorskiej drużynie Radomiaka strzelił Dominik Sokół. W 64. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka. Tradycyjnie strzelał Leandro i "Zieloni" podwyższyli na 3:0. Radomiak nadal atakował, jednak to Olimpia strzeliła na 3:1. W 78. minucie piłkę w bramce umieścił Witasik. Olimpia poszła za ciosem i w 85. minucie Ziętarski strzelił na 3:2. Końcówka meczu przyniosła wiele emocji. Olimpia postawiła wszystko na jedną kartę. Radomiak nastawił się na kontrę i w 95. minucie wspaniałym rajdem popisał się Leandro, który przelobował Wojciecha Muzyka. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.

Radomiak Radom - Olimpia Grudziądz 4:2 (1:0)

Gole: Leandro (4., 65., 90.), Sokół (55.) - dla Radomiaka oraz Witasik (78.), Ziętarski (85.) - dla Olimpii