W niedzielę, 19 stycznia Wojskowi wrócili do gry po czterech tygodniach przerwy. Przeciwnik do łatwych również nie należał. Gdańszczanie w środę w tie-breaku pokonali Jastrzębski Węgiel i awansowali do final four pucharu Polski.

Mecz od początku był wyrównany, w niektórych momentach drużyny odbierały sobie punkt za punkt. Pierwszy set należał do gospodarzy, w drugim i trzecim górą byli goście. W czwartym secie Cerrad Enea Czarni Radom podnieśli się, przejęli inicjatywę - zwłaszcza w ostatnich minutach tej części spotkania i ostatecznie z czteropunktową przewagą doprowadzili do tie-breaka. 

Ostatni - decydujący - set, podobnie jak praktycznie całe spotkanie był dosyć wyrównany. Można powiedzieć, że Czarni wygrali go poniekąd dwukrotnie. Po raz pierwszy na tablicy wyników pojawiło się 15:11 po autowym ataku Jakubiszaka. Po challenge'u dla Trefla okazało się jednak, że piłka poszła po bloku Wojskowych i wynik został zmieniony na 14:12. Mecz zakończył Jakubiszak serwując w siatkę.

Cerrad Enea Czarni Radom - Trefl Gdańsk 3:2 (25:22, 21:25, 22:25, 25:22, 15:12)

Cerrad Enea Czarni Radom: Kędzierski 2, Butryn 18, Protopsaltis 15, Sander 24, Pajenk 5, Ostrowski 8, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Filip, Włodarczyk 2, Vincić, Grzechnik 3, Firszt.

Trefl Gdańsk: Janusz 1, Filipiak 20, Jakubiszak 16, Schott 16, Crer 13, Grzyb, Olenderek (libero) oraz Sasak, Urbanowicz, Mordyl 10, Janikowski, Majcherski (libero).Sędziowie: Marcin Weiner i Marek Lagierski.

MVP: Brenden Sander (Cerrad Enea Czarni Radom).