Mecz poprzedziła minuta ciszy ku pamięci zmarłego Andrzeja Wilkowskiego, wieloletniego kierownika technicznego Radomiaka. Na początku spotkania przeważał Górnik Łęczna. Goście już w 2. minucie oddali pierwszy strzał. Z każdą kolejną minutą do głosu coraz bardziej dochodzili piłkarze Radomiaka. Efektem tego był piękny gol Karola Angielskiego w 29. minucie. Napastnik „Zielonych” strzelił sprzed pola karnego w samo okienko bramki. Górnik próbował szybko odpowiedzieć. Goście najbliżej wyrównania byli w 43. minucie. Głową uderzał Midzierski i na linii bramkowej interweniował Kochalski.

Druga połowa rozpoczęła się dobrze dla Radomiaka. Gola na 2:0 kolanem strzelił Mateusz Radecki. W 56. minucie mieliśmy już 3:0. Angielski podał na lewą stronę do Abramowicza, a ten skierował piłkę w pole karne do Gąski, który nie miał problemów z wykończeniem akcji. Do końca meczu przeważał Radomiak. Sytuacje na podwyższenie wyniku mieli między innymi Gąska, Kozak, czy Mikita, ale piłka nie wpadła do bramki.

Zwycięstwo pozwoliło Radomiakowi na awans na 5. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi. Warto jednak podkreślić, że podopieczni trenera Dariusza Banasika mają jeszcze mecz zaległy z Puszczą Niepołomice.

Radomiak Radom – Górnik Łęczna 3:0 (1:0)

Gole: 29’ Angielski, 47’ Radecki, 56’ Gąska