I set:

Jako pierwsze przewagę osiągnęły siatkarki z Polic (2:4), ale cztery kolejne punkty padły łupem E. Leclerc Moya Radomki Radom (6:4). Następne piłki nie przynosiły przewagi żadnej ze stron. Dopiero przy stanie 16:14 dla Radomki o czas poprosił trener Chemika. Po przerwie przyjezdne doprowadziły do remisu 16:16. Przy stanie 21:21 trzy kolejne punkty zdobyły siatkarki Chemika. Radomka miała szansę doprowadzić do wyrównania, jednak ostatnie słowo w pierwszym secie należało do drużyny z Polic. 23:25 i 0:1.

II set:

Druga odsłona rozpoczęła się lepiej dla E. Leclerc Moya Radomki. Podopieczne trenera Riccardo Marchesiego prowadziły 5:2. Przy stanie 12:8 o czas poprosił trener Chemika. Przerwa dała efekt, bo chwilę później Radomka przegrywała 14:16 i tym razem przerwę wziął Riccardo Marchesi. Radomianki doprowadziły do remisu 19:19, jednak w końcówka ponownie należała do drużyny przyjezdnych. Radomka przegrała 20:25.

III set:

W trzecim secie siatkarki Radomki nie mogły pozbierać się po przegranej drugiej partii. Siatkarki Chemika Police prowadziły od samego początku i kontrolowały przebieg gry (2:4; 5:9; 10:18). Ostatecznie radomianki przegrały 17:25.

Rewanż odbędzie się w czwartek w Policach.

E. Leclerc Moya Radomka Radom - Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (23:25; 20:25; 17:25)