Siatkówka
To jeszcze nie ten mecz. Radomka przegrała z ŁKS-em
E. Leclerc Moya Radomka Radom przegrała z ŁKS-em Commercecon Łódź 2:3. W rywalizacji do trzech zwycięstw radomianki prowadzą 2:1.
W pierwszym secie od początku przeważały siatkarki ŁKS-u. Przy stanie 2:6 o czas poprosił trener Riccardo Marchesi. Radomianki zdołały zbliżyć się na jeden punkt (10:11), ale na nic więcej nie było ich stać w tej odsłonie. Radomka przegrała 20:25.
W drugiej odsłonie radomianki zaczęły grać skuteczniej. Przy stanie 7:4 o czas poprosił trener ŁKS-u. Drużyna przyjezdnych zbliżyła się na jeden punkt, jednak w drugiej części seta dominowała E. Leclerc Moya Radomka. Gospodynie wygrały 25:17 i doprowadziły do remisu.
Początek trzeciego seta to dominacja ŁKS-u. Radomka przegrywała 0:7 i nie zdołała odrobić tej straty. Przyjezdne wygrały 25:19.
Czwarta odsłona rozpoczęła się od prowadzenia Radomki 4:1. ŁKS jednak szybko doprowadził do remisu (5:5). Do stanu 14:14 żadna drużyna nie potrafiła odskoczyć na więcej niż 2 punkty. Wtedy seria punktów trafiła do Radomki (18:14). Ostatecznie podopieczne Riccardo Marchesiego wygrały 25:19.
Tie-break rozpoczął się od remisu (2:2), ale 5 kolejnych punktów zdobyły siatkarki ŁKS-u. Przy zmianie stron mieliśmy wynik 4:8. Radomianki zdołały zbliżyć się na 2 punkty (10:12), ale dwie kolejne piłki po atakach Honorio i Bjelicy poleciały w aut. Mecz zakończył autowy atak Any Bjelicy. ŁKS wygrał 15:11 i cały mecz 3:2.
W rywalizacji do trzech zwycięstw jest 2:1 dla E. Leclerc Moya Radomki Radom.
E. Leclerc Moya Radomka Radom - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (20:25; 25:17; 19:25; 25:19; 11:15)