Mecz Radomiaka z Wartą Poznań będzie rywalizacją z podtekstem. Przypomnijmy, że rok temu to właśnie drużyna z Poznania zamknęła "Zielonym" drzwi do Ekstraklasy.

- Przygotowujemy się do tego meczu, jak do każdego innego, ale wiemy, że gramy z Wartą, z którą mamy rachunki do wyrównania z ostatnich lat. Piłkarze trenują na pełnych obrotach. Długo nie graliśmy, bo mieliśmy przerwę spowodowaną przełożeniem meczu z Rakowem. Mam nadzieję, że zapunktujemy przed własną publicznością - mówi trener Dariusz Banasik.

Poprawia się sytuacja kadrowa w klubie. Do gry gotowy jest już Luis Machado, który nie dokończył meczu 1. kolejki z Lechem Poznań.

- Karol Angielski w grze kontrolnej dostał w nogę, ale to niegroźny uraz. Machado trenuje na pełnych obrotach, więc będę miał go do dyspozycji. Felipe Nascimento pauzuje za karki, Meik Karwot miał lekki uraz, ale nic wielkiego się nie stało. Z Rhuanem jest taka sytuacja, że jeszcze w tym tygodniu nie trenował, ale zacznie od następnego tygodnia - wymienia trener.

Pod znakiem zapytania jest obsada bramki. Do treningów z Radomiakiem wrócił Mateusz Kochalski.

- Cieszę się, że mamy dwóch wartościowych bramkarzy. Mateusz Kochalski był bramkarzem numer 1, ale nie bronił ponad miesiąc i to jest zastanawiające, czy zostawić Filipa Majchrowicza, który jest dyspozycji, czy jednak wrócić do Kochalskiego. Decyzje zapadną w ostatniej chwili - tłumaczy trener Dariusz Banasik.

Warta w tym sezonie rozegrała 4 mecze - jeden wygrała, dwa zremisowała i jeden przegrała. W poprzedniej kolejce drużyna z Poznania przegrała z Legią Warszawa 0:2.

Początek meczu w piątek (20 sierpnia) o 20:30.