Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu Radomiaka. Od początku przeważała Lechia Gdańsk, a "Zieloni" rzadko wychodzili z własnej połowy. Już w 6. minucie okazję zmarnował Zwoliński. Piłka nieznacznie minęła słupek bramki Filipa Majchrowicza. Lechia objęła prowadzenie w 12. minucie. Mateusz Żukowski strzelił z boku pola karnego mocno, pod poprzeczkę i piłka wpadła do siatki. W 19. minucie było już 2:0. Gospodarze rozegrali piłkę w polu karnym Radomiaka, a akcję wykończył Gajos. Przy tym wyniku Lechia zaczęła grać spokojniej i do przerwy żadna drużyna nie trafiła do siatki.

Na drugą połowę Radomiak wyszedł ofensywnie nastawiony. W 49. minucie bliski strzelenia kontaktowego gola był Karol Angielski. Napastnik Radomiaka uderzał głową, ale piłka minęła słupek bramki. W 58. minucie na boisko pojawił się Luis Machado. Portugalczyk po chwili pokazał, że to była dobra decyzja trenera Dariusza Banasika i strzelił gola na 1:2. Trzy minuty później sędzia podyktował rzut karny dla Radomiaka. Do piłki podszedł Karol Angielski, strzelił tuż przy słupku i mieliśmy remis. Ten wynik otworzył mecz. Obie drużyny zaczęły atakować. W 83. minucie doskonałą okazję miała Lechia. Po interwencji Majchrowicza piłka trafiła do Diabate. Malijczyk strzelił w kierunku bramki, jednak na linii strzału stał Jakubik. W doliczonym czasie gry Lechia postawiła wszystko na jedną kartę, ale nie przyniosło to skutku. Mecz zakończył się remisem 2:2.

Lechia Gdańsk - Radomiak Radom 2:2 (2:0)

Gole: 12' Żukowski, 19' Gajos - dla Lechii oraz 59' Machado, 64' Angielski (k)

Lechia: Kuciak - Żukowski, Nalepa, Maloca, Pietrzak (75. Diabate) - Ceesay, Gajos, Makowski, Kubicki, Durmus (83. F. Paixao) - Zwoliński.

Radomiak: Majchrowicz - Jakubik, R. Rossi, Cichocki, Abramowicz - Leandro (87. Rondon), Kaput, Karwot, Radecki (58. Machado), Kozak (87. Maurides) - Angielski (84. Sokół).