Koszykówka
HydroTruck Radom chce walczyć o powrót do Energa Basket Ligi
HydroTruck Radom przygotowuje się do gry w Suzuki 1. Lidze.
- Chcemy bić się o jak najwyższe cele - deklaruje prezes Piotr Kardaś.
HydroTruck Radom ma już za sobą pierwszy sparing przedsezonowy. Drużyna prowadzona przez trenera Roberta Witkę pokonała beniaminka Energa Basket Ligi - Rawlplug Sokół Łańcut 78:75. W czwartek drużyny zmierzą się po raz kolejny.
Pierwszy mecz w nowym sezonie HydroTruck rozegra 24 września z BS Polonią Bytom.
- Nie możemy doczekać się inauguracji. Szczególnie, że będziemy grali w hali Radomskiego Centrum Sportu. Przed nami sparingi z Sokołem Łańcut, w sobotę Memoriał Karola Gutkowskiego i we wtorek z Polonią Warszawa - wylicza prezes Piotr Kardaś.
Drużyna będzie chciała jak najszybciej wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej.
- Jest 18 drużyn w pierwszej lidze. Wszyscy mówią, że chcą grać w play-offach. My w play-offach musimy być i chcemy bić się o jak najwyższe cele - zapowiada prezes.
Trener Robert Witka liczy na doświadczenie zawodników, którzy mają za sobą grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale - jak sam podkreśla - atutem drużyny będzie defensywa.
Koszykarze HydroTrucku są obecnie na etapie intensywnych treningów fizycznych.
Jedną z kluczowych ról w tym sezonie ma odgrywać Filip Zegzuła.
- Ambicje są większe niż rola w pierwszej lidze. Czasem trzeba zrobić krok do tyłu, żeby zrobić dwa duże do przodu. Mam nadzieję, że jak najszybciej zawitamy w ekstraklasie - podkreśla.
Kadra zespołu nie jest jeszcze zamknięta. Klub poszukuje młodzieżowca.
- Wzięliśmy do drużyny zawodników, których bardzo dobrze znamy. Mamy jeszcze problem z młodzieżowcem. Potrzebujemy jednego bardzo wartościowego zawodnika, żeby ze spokojem przygotowywać się do wszystkich meczów - tłumaczy prezes Piotr Kardaś.
Ruszyła już sprzedaż karnetów i multikarnetów na mecze HydroTrucku Radom. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.