Leśna Zadyszka to impreza, którą Feniks Opoczno zorganizował już po raz piąty. Jak wyjaśnia Piotr Jesionek, 11-kilometrowa trasa wytyczona została niedaleko leśniczówki w Januszewicach przede wszystkim leśnymi drogami.

Andrzej Barański przyjechał na bieg wraz z rodziną aż z Wrocławia. Pochodzi z pobliskiego Paradyża. Gdy usłyszał o biegu, postanowił wziąć w nim udział, zwłaszcza że dochód z imprezy Feniks przeznaczy na szczytny cel, czyli leczenie i rehabilitację swojego kolegi Dariusza.

Jako pierwszy na metę wbiegł Szymon Wiktorowicz. Od kolegów, z którymi biegł oderwał się na piątym kilometrze.

Wśród pań pierwsza linię mety przekroczyła Aleksandra Sobolewska. 17-latka od początku narzuciła ostre tempo, którego nie wytrzymały inne biegaczki.

Sportowe zmagania podczas Leśnej Zadyszki wsparła Gmina Opoczno. Zastępca burmistrza Andrzej Kacprzak chwali organizację imprezy i cieszy się z licznego udziału w niej zarówno biegaczy, jak i piechurów.

Wspólnie z LKS Feniks Opoczno i Gminą Opoczno biegową imprezę zorganizowali: Nadleśnictwo Opoczno, Krwiodawcy.Eop, Ochotnicza Straż Pożarna w Opocznie, Jednostka Strzelecka 1042 Opoczno oraz Hufiec Opoczno. Wydarzenie medialnie wsparło Radio Plus Radom.