Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
TRANSMISJA MSZY ŚW.
Radio Plus Radom
Patron dnia: Najświętsza Maryja Panna, Matka Łaski Bożej
Dziś jest: Wtorek, 07 maja 2024

RADOM

Moody’s jednak politycznie

sobota, 14 maj 2016 10:22 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera
Ta polityczna decyzja nie będzie miała specjalnego wpływu na kurs złotego, cenę obligacji i warunki udzielanych w Polsce kredytów - takiego zdania jest europoseł Zbigniew Kuźmiuk, komentując rating wiarygodności kredytowej naszego kraju, przygotowany przez agencję Moody's. Pozostał na niezmienionym poziomie. Obniżona została jednak jego perspektywa ze stabilnej na negatywną.

- Niestety spora cześć dziennikarzy i establishmentu, w sporze toczącym się obecnie w Polsce, wyznaje zasadę, że czym gorzej dla rządu to lepiej dla opozycji, mimo tego, że to gorzej w tym przypadku, może oznaczać szkody zarówno dla interesów indywidualnych ludzi, przedsiębiorców, gospodarki, czy finansów publicznych - pisze na swoim blogu poseł Kuźmiuk.

Dodał, że weprawdzie Moody’s sprawiła zawód wszystkim tym, którzy Polsce źle życzą i ratingu nie obniżyła ale zmieniła perspektywę ze stabilnej na negatywną, co oznacza, że przy najbliższej ocenie latem tego roku, rating zostanie jednak obniżony.

Poseł Kuźmiuk stwierdził również, że Moody’s nie zdecydowała się jednak na obniżenie ratingu z A2 do A3 (a więc o jeden poziom) choć postanowiła o zmianie perspektywy w tym zakresie ze stabilnej na negatywną między innymi ze względu na jak to ujęto w komunikacie „ze względu na przesunięcia w kierunku bardziej nieprzewidywalnej polityki i legislacji.

- Wprawdzie w ten sposób można „zaatakować” najbardziej stabilne kraje na świecie ale kto by się tym przejmował od dzisiaj będziemy słyszeli, że ze względu nieprzewidywalną politykę i legislację w najbliższej przyszłości rating Polski zostanie jednak obniżony - ocenił eurodeputowany.

Tymczasem - według posła Zbigniewa Kuźmiuka - przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce z 3,4% PKB do 3,7 PKB w tym roku przewiduje sama KE, która przedstawiła ostatnio optymistyczne prognozy dla Polski na najbliższe lata, jeżeli chodzi o wzrost gospodarczy, sytuację na rynku pracy i stan finansów publicznych.