Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
POPOŁUDNIE PLUS RADOM
Wojtek Sałek
Patron dnia: Najświętsza Maryja Panna, Matka Dobrej Rady
Dziś jest: Piątek, 26 kwietnia 2024

RADOM

Spotkał ich pieski los...

czwartek, 05 kwietnia 2018 13:23 / Autor: Weronika Chochoł
fot. strazmiejska.radom.pl
Weronika Chochoł

W ostatnim czasie radomska Straż Miejska odnotowała więcej niż zwykle przypadków porzucania i znęcania się nad zwierzętami.

Dramat Azora

Był wygłodzony, samotny i poraniony. Właścicielka przywiązała go do szafki, zamiast karmy dawała mu suchy chleb. Pies brodził we własnych odchodach, a łańcuch, którym był przywiązany poranił jego szyję. Rany zachodziły krwią i ropą. Pies był wycofany i nieufny. Pies został odebrany właścicielce i trafił do radomskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Pracownikom schroniska podczas wizyty towarzyszyli funkcjonariusze Straży Miejskiej. Na miejsce wezwana została również Policja. Sprawa przeciwko właścicielom zostanie skierowana do sądu. Teraz pies w radomskim przytulisku czeka na kogoś kto go pokocha, da bezpieczny dom i pomoże zapomnieć o dramacie, jaki przeżył.

- Nie chcę tego komentować, właścicielka psa była zdziwiona, że zabieramy psa, przecież "miał dobre warunki". - wspomina Grzegorz Sambor - p.o. zastępcy komendanta Straży Miejskiej w Radomiu. - Pies trafił do nas w bardzo złym stanie, teraz już jest lepiej. - mówi Monika Kaleta - kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu:

                                     

"Zapomnieli" w trakcie przeprowadzki

Do Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie dotyczące psa, który od pewnego czasu błąkał się w okolicy bloku przy ulicy Maratońskiej. Szczególnie upodobał sobie okolice klatki I. Okazało się, że właściciele czworonoga wyprowadzili się, a swojego psa zostawili na pastwę losu.

Pies, podobnie jak Azor czeka na nowego, kochającego właściciela.

                                            

Widzisz? Słyszysz? Powiadom Ekopatrol!

Ekopatrol to wyspecjalizowana jednostka funkcjonariuszy Straży Miejskiej, zajmująca się odławianiem zwierząt bezdomnych, w pierwszej kolejności zwierząt agresywnych. Straż Miejska przejęła od schroniska zadanie wyłapywania bezdomnych zwierząt z Radomia. Ponad to funkcjonariusze odławiają zwierzynę egzotyczną oraz dziką napływająca z terenów leśnych. Patrol wyposażony w odpowiedni sprzęt pracuje całą dobę 7 dni w tygodniu. Jeśli mamy podejrzenia, że zwierzęciu dzieje się krzywda, możemy zgłosić to do Straży Miejskiej. Funkcjonariusze są doświadczeni, sprawdzą zgłoszenie i w razie potrzeby odpowiednio zareagują. - przekonuje Grzegorz Sambor:

W przypadku jakichkolwiek podejrzeń skontaktować się można z dyżurnym Straży Miejskiej w Radomiu pod bezpłatnym numerem telefonu 986 lub z oficerem dyżurnym Komendy Miejskiej Policji w Radomiu pod bezpłatnymi numerami 112 lub 997.

Przepełnione schronisko - kochane zwierzęta

W radomskim przytulisku obecnie znajduje się pięćset osiemdziesiąt zwierząt. To dwukrotnie więcej niż schronisko jest w stanie pomieścić. - Dla nas najważniejsza jest adopcja - żeby te psiaki znalazły dom, bo swoje już wycierpiały. - mówi kierownik schroniska - Monika Kaleta:

Nawet jeśli nie możemy pozwolić sobie na adopcje możemy pomóc w inny sposób. W schronisku zawsze potrzebne są: sucha karma czy koce. Potrzeba również rąk do pracy, a w zasadzie - nóg do spacerów. Do wolontariatu i wspierania przytuliska zachęca prezes Radomskiego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami - Maryla Rybińska:

 Pomóc można również przekazując na rzecz przytuliska swój jeden procent podatku.

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu mieści się przy ulicy Witosa 96.