Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Patron dnia: św. Joanna Beretta Molla
Dziś jest: Niedziela, 28 kwietnia 2024
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 205.

RADOM

Atak wandali na drzewka

czwartek, 03 lipca 2014 16:49 / Autor:

Osiem drzewek rosnących wzdłuż radomskich ulic połamali w ostatnich tygodniach nieznani sprawcy.

Najstarsze ze zniszczonych roślin miały nawet 5-6 lat. - Posadzimy w ich miejsce nowe sadzonki, ale dopiero jesienią.- informuje rzecznik MZDiK Dariusz Dębski. - Zieleń rosnąca przy alei Grzecznarowskiego jest dewastowana kolejny raz. Tym razem wandale złamali jedno spore już drzewko rosnące w pobliżu ronda Dmowskiego, ale w tym samym rejonie, na odcinku od Jana Pawła II do Osiedlowej, niemal trzy lata temu chuligani połamali aż 16 drzew. W taki sam sposób zostały w ostatnich dniach zniszczone dwa młode drzewka dopiero co posadzone przy nowej ścieżce rowerowej na ulicy Olsztyńskiej. Oba złamano tuż przy ziemi. Pojedyncze drzewka przeszkadzały komuś także przy Żółkiewskiego, Warszawskiej, Kelles-Krauza, Narutowicza i Rodziny Winczewskich. Łącznie od początku roku straciliśmy ponad 20 drzew rosnących wzdłuż ulic. Koszt jednej nowej sadzonki wraz z palikami to ponad 200 złotych, zatem tegoroczne straty z tego tytułu sięgają już prawie 5 tysięcy złotyc - wylicza Dariusz Dębski. - Do najpoważniejszych dewastacji zieleni doszło w ostatnich latach przede wszystkim na Plantach, Borkach i osiedlu Akademickim. Trzy lata temu przy 1905 Roku nieznani sprawcy ukradli 240 nowiutkich sadzonek róż. Łupem złodziei padły też jałowce rosnące przy parkingu przy Dębowej - w niewyjaśnionych okolicznościach zginęło stamtąd aż 45 takich roślin. Również w roku 2011 przy Maratońskiej chuligani złamali 27, a przy Idalińskiej - 16 drzew. Najstarsze z nich miały siedem lat i pnie o obwodzie sięgającym do 20 centymetrów. W ubiegłym roku przy ulicy Energetyków wandale wyrwali z korzeniami i wyrzucili w krzaki dwa drzewka, przy czterech innych roślinach połamali paliki. Nie zdążyliśmy nawet przeprowadzić odbioru technicznego tych nowych nasadzeń. O wszystkich przypadkach dewastacji informujemy policję, ale nie jest łatwo ustalić podejrzanych o tego typu czyny - dodaje rzecznik MZDiK i apeluje do mieszkańców o zwracanie uwagi na niszczenie zieleni i jak najszybsze informowanie Straży Miejskiej lub policji o zauważonych przypadkach wandalizmu. Im szybsza reakcja świadków, tym większe szanse na schwytanie i ukaranie sprawców.