RADOM
WOPR potrzebuje pomocy w walce z koronawirusem
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego apelują o pomoc. Jednostka została włączona do służb walczących z koronawirusem, ale nie ma podstawowego zabezpieczenia.
Codziennie ratownicy Środowiskowo-Lekarskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Radomiu narażają swoje zdrowie i życie w walce z koronawirusem. Jednostka została włączona w system wsparcia w czasie pandemii.
- Zostaliśmy przypisani do transportu osób z podejrzeniem COVID-19 lub ewakuacji osób z danych regionów. Ostatnio braliśmy udział w ewakuacji szpitala na Józefowie. Do tego codzienne wyjazdy do osób z podejrzeniem koronawirusa - mówi Arkadiusz Gradowski z ŚL -WOPR.
Problem w tym, że za włączeniem do systemu nie poszły żadne pieniądze. WOPRowcom brakuje podstawowych środków ochrony osobistej.
- Potrzebujemy rękawic ochronnych, maseczek, ewentualnie sfinansowania strojów ochronnych - wylicza Gradowski.
Jednostka może oczywiście kupić potrzebny sprzęt, ale nie ma na tyle pieniędzy. Szczególnie, że w ostatnich tygodniach ceny wzrosły kilkakrotnie.
- Działając w porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia te stroje były dosyć tanie, ale w ciągu tygodnia podwyższono wartość dziesięciokrotnie. Jak strój kosztował 20,30 czy 50 zł, tak teraz kosztuje ponad 200 zł. Jest to horrendalna kwota. My mając stawkę gotowości za działania i stawkę transportową, nie starczy nam to, żeby pokryć koszty środków ochrony osobistej. Nie możemy narażać naszych ratowników-bohaterów, którzy ryzykują życie na utratę zdrowia przez to, że brakuje środków - tłumaczy.
Do tej pory Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe pobierało pieniądze m.in. z nauki pływania czy szkoleń. Obecnie jednak nie odbywają się żadne imprezy masowe, baseny są zamknięte, a szkolenia zostały odwołane.
Wsparcia można dokonać poprzez wpłatę na konto bankowe:
Bank Pekao S.A.
38 1240 5703 1111 0010 8550 7561
WOPR przyjmuje sprzęt ochronny codziennie do godziny 16:00 na ul. Wernera 9/11.