Rotacja z koronawirusem w tle

W weekend 6-7 czerwca na szkolenie rotacyjne stawiło się ponad 90 żołnierzy z 622 kompanii Lekkiej Piechoty. Wszystko odbywa się z zachowaniem rygorów sanitarnych. 

- Wchodzącym mierzona jest temperatura, obowiązuje dezynfekowanie rąk, staramy się zachowywać odstępy podczas zajęć. Takie zasady będą obowiązywały zapewne jeszcze długo, bo wirus jest i musimy się nauczyć z nim żyć. Ale najważniejsze, że wróciliśmy do szkoleń ­- mówi ppłk Łukasz Baranowski - dowódca 62. Batalionu Lekkiej Piechoty w Radomiu.

Za ochotnikami zajęcia na strzelnicy kontenerowej w Radomiu oraz taktyka w lesie w Solcu nad Wisłą. - Terytorialsi ćwiczyli zakładanie bazy patrolowej i bytowanie - włącznie z nocowaniem w warunkach leśnych - wymienia por. Dominik Pijarski - dowódca kompanii:

Kolejne szkolenie rotacyjne dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z Radomia zaplanowane jest na najbliższy weekend.

Zawsze gotowi, zawsze blisko

Ostatnie trzy miesiące pokazały, jak ważną rolę w Radomiu i nie tylko pełnią żołnierze OT.

- Koronawirus zmienił tryb naszych działań. Nie było weekendowych szkoleń rotacyjnych, za to żołnierze służyli codziennie na terenie Radomia, powiatu radomskiego czy powiatów ościennych. Dzięki temu mogli sprawdzić się w sytuacji kryzysowej, a niedowiarkom pokazać, że WOT to nie „zabawa w wojsko” czy „spełnianie dziecięcych marzeń”, jak niektórzy postrzegają naszą formację. Najważniejsze jednak, że na wielu polach mogli wspomagać lokalną społeczność ­ przez współpracę z policją, wspieranie służb medycznych czy sanitarnych ­ mówi ppłk Łukasz Baranowski. - Radomscy terytorialsi pokazali, że „Zawsze gotowi, zawsze blisko”, to nie pusty frazes, ale motto, które przyświeca nam niezależnie od tego, co robimy.

W pierwszych dniach kryzysu, terytorialsi z Radomia wspomagali służby na lotnisku Chopina w Warszawie, gdzie mierzyli temperaturę osobom przylatującym do Polski oraz przeprowadzali wstępne wywiady epidemiologiczne. Nastepnie żołnierze OT z Radomia włączali się w pomoc lokalnym służbom oraz społeczności w ramach ogólnopolskiej operacji przeciwkryzysowej „Odporna Wiosna”. Wśród podejmowanych działań znalazły się m.in.: kontrolne wizyty u osób przebywających w kwarantannie, dostarczanie żywności osobom starszym, samotnym i niepełnosprawnym czy transporty żywności przekazywanej przez Radomski Bank Żywności. Terytorialsi służyli również w szpitalach w Radomiu, Iłży, Przysusze i Lipsku, a do ich głównych zadań należało mierzenie temperatury osobom wchodzącym do szpitala, organizowanie transportu, załadunki i rozładunku środków ochrony osobistej czy rozkładanie namiotów dla personelu medycznego.

Ochotnicy trzykrotnie odpowiedzieli na apel Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu i oddali krew, zabezpieczając zapasy Centrum.

- To, że zakończyliśmy stacjonowanie w Kozienicach i Przysusze czy rozpoczynamy szkolenia nie oznacza, że nasze zaangażowanie w walkę w COVID-19 kończy się. Żołnierze OT z Radomia są w pogotowiu, chętni do pomocy w trybie doraźnym ­- wyjaśnia ppłk Baranowski.

Od 12 czerwca w Skaryszewie funkcjonował będzie mobilny punkt poboru wymazów od pracowników sezonowych z zagranicy. Terytorialsi będą pobierać wymazy od pracowników z powiatów: radomskiego, kozienickiego, szydłowieckiego, zwoleńskiego, lipskiego, przysuskiego oraz z Radomia.

- Cały czas przyjmujemy w nasze szeregi nowych żołnierzy. Ta służba nie koliduje z nauką czy pracą zawodową o czym nasi ochotnicy się już przekonali. Gorąco namawiam do zgłaszania się do Wojskowej Komendy Uzupełnień lub radomskiego batalionu celem rekrutacji. Stwórzmy wielką rodzinę tych, którzy są gotowi nieść pomoc drugiemu człowiekowi, znajdującemu się w potrzebie - zaprasza ppłk Łukasz Baranowski.

Szczegółowych informacji na temat służby, charakteru formacji czy warunków wstąpienia do Wojsk Obrony Terytorialnej udziela WKU w Radomiu. Więcej na temat WOT przeczytać można również na stronie internetowej Ministerstwa Obrony Narodowej.