Radom 90.7 FM | Końskie i Opoczno 94 FM | Skarżysko Kam. 94.5 FM | Kozienice 97.9 FM
Na antenie:
PRYWATKA Z RADIEM PLUS
Marek Sierocki
Patron dnia: św. Zyta, dziewica
Dziś jest: Sobota, 27 kwietnia 2024

Radomskie

Jedlińsk: w przeddzień Środy Popielcowej ścięto Śmierć

wtorek, 21 lutego 2023 14:50 / Autor: Radosław Mizera
Radosław Mizera

Zgodnie z wielowiekową tradycją na rynku w Jedlińsku koło Radomia odbyło się 21 lutego "Ścięcie Śmierci". Jest to jedyny w Polsce obrzęd ludowy sięgający swoim rodowodem XVII stulecia. Autorem jego scenariusza jest dawny proboszcz miejscowej parafii ks. Jan Kloczkowski.

„Zabijcie Śmierć srogą i się nad nią nie litujcie, bo ona wam zabiera siostry i braci. Nie ujdzie przed nią ni młody, ni stary, ona każdego powali na mary. Za te zbrodnie liczne, my – sąd wyrok wydajemy. W imię Ojca i Syna na ścięcie ją skazujemy, nim miną cztery godziny” – recytowali swoje kwestie mieszkańcy Jedlińska.

W widowisku udział wzięło około 50 aktorów-amatorów. Wśród nich Adam Winnicki i Wiktor Kucharczyk. - Złapaliśmy śmierć, zabraliśmy jej kosę i dzisiaj hulamy do północy. Cieszymy się, że możemy kultywować ten stary zwyczaj ludowy - powiedzieli uczestnicy widowiska.

- To wyjątkowy dzień dla wszystkich mieszkańców. To ostatni dzień karnawału. To jedyny tego typu obrzęd w Polsce. Dzisiaj się bawimy ale jutro Środa Popielcowa - dodał Kamil Dziewierz, wójt Jedlińska.

Anna Malinowska, dyrektor Miejsko-Gminnego Domu Kultury w Jedlińsku powiedziała, że odgrywany obecnie spektakl oparty jest na wierszowanym XIX-wiecznym opisie autorstwa ks. Kloczkowskiego. Był on historykiem-amatorem. Założył i prowadził kronikę parafialną, będącą bogatym źródłem informacji o ówczesnym Jedlińsku. Jego imię nosi Muzeum Ziemi Jedlińskiej.

Od rana ulicami Jedlińska chodzili przebierańcy, zwani kusakami. Wszystkie postaci, w tym również kobiece, grane były przez mężczyzn. Najliczniejszą grupą przebierańców były diabły. Byli również: para młodych, wójt Pardoła, policjanci, liczna grupa żydów i prostego ludu, cyganie, rybacy, grajkowie i wiele innych barwnych postaci.

Legenda głosi, że dawno temu w zapustny wtorek ludność miasteczka została poruszona wiadomością przyniesioną przez kościelnego Kantego. Twierdził on, że śmierć się upiła i zgubiła kosę na okolicznych łąkach, jest więc niegroźna. Mieszkańcy Jedlińska ruszyli, by pojmać śmierć. Doprowadzili ją przed sąd, który wydał wyrok – śmierć będzie ścięta. Po jej pogrzebie odbyła się zabawa.