Historia "Kamyka" 

Kamil Wurmański ma 20 lat. W lipcu 2015 roku w czasie wyjazdu młodzieżowego miał zatrzymanie krążenia i akcji serca. Do tej pory nie ustalono, jaka była przyczyna tego zdarzenia. Wskutek długiej reanimacji nastąpiło niedotlenienie mózgu. Kamil przebywał na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej w Szpitalu Uniwersyteckim na Prokocimiu w Krakowie, następnie w Klinice Budzik. Od sierpnia 2016 Kamil jest już w domu. Kamil potrafi już bardzo dobrze chodzić - to kolejny etap w rozwoju. Jednak nadal nie ma z nim większego kontaktu. Rehabilitacja trwa cały czas. Kamil na co dzień jest pod opieką Ośrodka dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Radomiu, korzysta również prywatnych godzin rehabilitacji z logopedą, fizjoterapeutą. Od czasu do czasu potrzebne są wizyty u specjalistów - lekarzy, neurologów. 

Kamil może brać udział w wakacyjnych turnusach rehabilitacyjnych, których koszt jest bardzo wysoki. 

Przyjaciele na dobre i złe...

Turniej po raz trzeci organizują lektorzy z parafii Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu we współpracy z Publiczną Szkołą Podstawową nr 33, której uczniem był Kamil. W tegorocznych rozgrywkach udział weźmie dwanaście drużyn, które w mniejszym lub większym stopniu związanych z Kamilem. Lista drużyn szybko się zapełniła i jest już zamknięta, ale czym byłyby rozgrywki sportowe bez obecności kibiców? Wszystkich, którzy chcieliby wesprzeć Kamila, a przy tym posmakować sportowych emocji, do udziału w imprezie zaprasza ks. Karol Warchoł z parafii Matki Bożej Królowej Świata w Radomiu i zapowiada: - Szykują się niespodzianki i ze strony drużyn, i ze strony nagród... a może odwiedzi nas gość specjalny... 

Turniej odbędzie się w sobotę, 16 marca w hali sportowej Publicznej Szkoły Podstawowej nr 33 w Radomiu. Start o godz. 9.00. Medialnie imprezie patronuje Radio Plus Radom. 

Ogromne potrzeby

Z turniejem związana jest zbiórka prowadzona za pośrednictwem Facebooka, z której dochód przeznaczony zostanie na sfinansowanie wakacyjnego turnusu rehabilitacyjnego. Wesprzeć ją można klikając tutaj.