Ks. Mirosław Bandos opowiada, że wśród wielu osób wciąż pokutuje przekonanie, że sakrament ten udzielany jest wyłącznie dla umierających. - Tymczasem należy on do sakramentów tzw. leczących, a nie prowadzących do śmierci. Udzielany jest głównie osobom w podeszłym wieku, chorym, bądź tym, którzy świadomie o niego proszą. Święty o. Pio pisał, że sakrament ten ''jest najpotężniejszym narzędziem, aby osłodzić i skrócić nasz czyściec, a może też, by też pójść od razu do domu pełnego miłosierdzia Ojca'' - mówi kapelan szpitala.

Ks. Bandos często w spotkaniach z chorymi, którzy kolejny raz wracają do szpitala, spotyka się ze świadectwem osób, że sakrament przyczynił się do ich powrotu do zdrowia lub duchowego nawrócenia. Dodaje, że częstość udzielania sakramentu jest uzależniona od samych chorych, bo nie wszyscy chcą z niego korzystać. - W ubiegłym roku sakrament otrzymało 1,5 tys. osób. Piękne świadectwo obserwowaliśmy podczas ostatniego Światowego Dnia Chorego. M.in. na oddziale rehabilitacji na Giserskiej prawie wszyscy chorzy przyjęli sakrament. Oprócz nich uczynili to też ich bliscy - powiedział ks. Bandos.

Ks. Bandos przypomina, że księża kapelani są codziennie w szpitalach i do dyspozycji w każdym czasie dla chorych i rodziny. Wystarczy tylko poprosić personel szpitala by wezwał kapłana lub przekazał prośbę o sakrament. Podkreślił również, że planując pobyt w szpitalu warto skorzystać ze spowiedzi św. w parafii, w domu chorego lub w szpitalu.

Podczas wczorajszej audiencji ogólnej Franciszek zachęcał chorych do przyjmowania sakramentu namaszczenia. "Proszę was tu obecnych, abyście troszcząc się o chorych zachęcali ich, by z ufnością przyjmowali sakrament namaszczenia. Niech będzie dla nich umocnieniem i jednoczy ich z Chrystusem" - powiedział Franciszek do Polaków w Watykanie.