- Czas kolędy to taki niezwykły czas, kiedy my jako duszpasterze możemy spotkać się z naszymi parafianami i tak zwyczajnie przychodzimy do nich z Bożym błogosławieństwem. Błogosławimy ich domy, święcimy ich dewocjonalia. Spotykamy się, by być bliżej, poznać ich problemy, trudności, ale też, aby cieszyć się z nimi radością Bożego Narodzenia - mówi ks. Grzegorz Opiela z parafii św. Łukasza w Radomiu, który wyruszy po raz szósty do wiernych.

Wizyta duszpasterska to pewnego rodzaju święto dla rodziny. Należy przygotować biały obrus, pasyjkę na stole, Pismo Św., wodę święconą, a dzieci - zeszyt do religii. Jeżeli nie mamy święconej wody, nie ma problemu. Ksiądz poświęci. Warto podkreślić, że koperta z ofiarą nie jest niezbędnym elementem wizyty duszpasterskiej. - Najważniejsze jest spotkanie, modlitwa i błogosławieństwo domu - wyjaśnia istotę tych odwiedzin ks. Grzegorz.

Jednym z celów wizyty duszpasterskiej jest wzajemne poznanie. - Chciałbym poznać, gdzie pracują, czym zajmują się, jakie mają troski, problemy. To zawsze jest budujące dla nas kapłanów, bo widzimy ten trud, gdzie mają nawał obowiązków, a mimo to są w kościele razem z dzieciakami, przywożą ich na zbiórki, na próbę scholi - mówi ks. Opiela. Czasem problemem może być temat rozmów. - Nie warto marnować czasu na tematy typu pogoda, polityka, bo to nie jest ten czas. Dla mnie to ma być osobowe spotkanie, gdzie podzielimy się swoim życiem. Bardzo mnie buduje, kiedy ludzie mnie pytają: Jak się księdzu pracuje w tej parafii? To nie działa tylko w jedną stronę - dodaje. Kapłani podczas wizyty duszpasterskiej chcą umocnić wiernych, ale też zbliżyć tych, którzy stoją z boku. - Dzisiaj ludzie patrzą na Kościół przez pryzmat nas - księży. Bardzo ważne, żeby pokazać, że ten Kościół jest otwarty, radosny, bo z Ewangelii płynie radość i Ewangelia to nie jakaś fikcja, a życie wymagające, ale wartościowe - tłumaczy ks. Grzegorz Opiela.

Harmonogram wizyty duszpasterskiej jest odczytywany w ogłoszeniach duszpasterskich, wywieszany w gablotach przed kościołami, coraz częściej możemy znaleźć go także na stronach internetowych parafii.