12 lipca 2018 przypada druga rocznica śmierci arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego. Z tej okazji przy grobie biskupa seniora diecezji radomskiej modlili się jego bliscy i przyjaciele. Mszy św. przewodniczył ks. Jacek Mizak - wicerektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Homilię wygłosił ks. prał. Ryszard Piasecki - proboszcz parafii św. Jadwigi w Dębicy, przyjaciel abp. Zimowskiego. W swoich słowach przypomniał, że arcybiskup zawsze powtarzał słowa "Nie przyszedłem, aby mi służono, ale aby służyć". Ks. Piasecki podkreślał, że taką postawą powinien wyróżniać się każdy człowiek. Słowa te kierował przede wszystkim do kapłanów, którzy licznie uczestniczyli w Eucharystii, ale również do wszystkich wiernych.

- W tych latach, które są przed nami, powinniśmy kroczyć tym szlakiem, który przeszedł śp. arcybiskup. Idźmy służąc drugiemu - kimkolwiek jesteśmy i cokolwiek mamy, umiejmy się dzielić. Najpierw dzielmy się tym dobrem duchowym, obecnością, sobą. Bądźmy ze sobą, spotykajmy się, rozmawiajmy ze sobą, bo to jest najistotniejsza sprawa w życiu człowieka. Cóż z tego, że ktoś będzie miał siedem kart bankowych i będzie na nich siedział samotnie? Umrze z tej samotności. My jesteśmy przeznaczeni dla drugiego człowieka. - mówił ks. prał. Ryszard Piasecki:

Ks. Piasecki wyraził również wiarę w świętych obcowanie. - Ufamy, że śp. Zygmunt jest naszym orędownikiem, orędownikiem tej drogi, którą on szedł - "Nie przyszedłem, aby mi służono, ale aby służyć":

Z arcybiskupem Zygmuntem Zimowskim przez ostatnich pięć lat życia pracowała Teresa Gospodarczyk. - Był wspaniałym człowiekiem o wielkim sercu. - wspomina:

Starosta Przysuski Marian Niemirski podkreśla, że wiele nauczył się od arcybiskupa Zimowskiego:

Jeszcze dziś (czwartek, 12 lipca) o godz. 18.00 w radomskiej katedrze sprawowana będzie Msza św. w intencji śp. arcybiskupa Zygmunta Zimowskiego, której przewodniczył będzie Biskup Radomski Henryk Tomasik.