Apel rozpoczęła „Barka na 100 gitar”, którą prowadził zespół „Jak Najbardziej”.

- Dużo tych gitar było. Chyba 100 nie było, ale ważna jest pamięć modlitewna. Ta piosenka czasami zdaje się taka oklepana, ale kiedy człowiek wsłucha się w tekst, to jest bardzo głęboki – o powołaniu – mówi ks. Krzysztof Kołtunowicz.

Swoim wspomnieniem związanym ze św. Janem Pawłem II podzielił się ks. Edward Poniewierski, kanclerz kurii diecezji radomskiej. Podkreślił, że z jego pontyfikatu powinniśmy wziąć dwa wątki – poczucie bliskości Boga i tych, którzy do Boga dążą.

- Idziemy razem, nie jesteśmy sami, potrzebujemy innych. Nie zamykajmy się w świecie wirtualnym. Nie siedźmy cały czas wpatrzeni w tych „komórach” i szukający innego świata. Szukajmy siebie nawzajem, żeby nie stracić kontaktów i więzi między sobą – mówił ks. Poniewierski.

Wiele wzruszenia wśród zgromadzonych na pl. Corazziego wywołały słowa Jana Pawła II z Lednicy z 2000 roku.

„Duc in altum! Dziś te Jezusowe słowa kieruję do każdego i każdej z was: Wypłyń na głębie! Zawierz Chrystusowi, pokonaj słabość i zniechęcenie, i na nowo wypłyń na głębie! Odkryj głębie własnego ducha. Wnikaj w głębie świata. Przyjmij słowo Chrystusa, zaufaj Mu i podejmij swą życiową misję. Ludzie nowego wieku oczekują twojego świadectwa. Nie bój się! Wypłyń na głębie! – jest przy tobie Chrystus.”

 Był to pierwszy Apel Papieski w Radomiu.

- Na jednym ze spotkań padło pytanie, co robimy w związku z okrągłą rocznicą wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Apel Papieski kiedyś był, a dzisiaj cieszymy się obecnością św. Jana Pawła Ii i dlatego gromadzimy się tutaj – mówi ks. Mariusz Wilk, diecezjalny duszpasterz młodzieży.

Najliczniejszą grupę stanowili ludzie młodzi.

- Bardzo piękna inicjatywa. Ci ludzie bardzo często nie pamiętają Jana Pawła II z autopsji, ale on żyje w nich. Żyje przez to, że to starsze pokolenie opowiada, mówi, że wszystko mu zawdzięczamy. To jest chyba najpiękniejszy owoc tych ostatnich 100 lat naszej ojczyzny – mówi ks. bp Piotr Turzyński.

Koordynatorką Apelu Papieskiego była Otylia Sałek.

- Dzisiaj zaczęliśmy chyba nową tradycję. Już zapowiedzieliśmy następny Apel Papieski za rok. Przyznam szczerze, że jestem zaskoczona ilością osób, które pojawiły się na apelu – mówi.

Państwo Jadwiga i Stanisław Praskowie podzielili się swoimi wspomnieniami związanymi z Janem Pawłem II.

- Miałem prywatną audiencję jeszcze jak był młody. Takiego papieża nie było i chyba nie będzie – mówił pan Stanisław.

Dla młodych zgromadzonych na pl. Corazziego św. Jan Paweł II jest wzorcem do naśladowania.

W czasie apelu wystawione były relikwie św. Jana Pawła II.

Organizatorzy zapowiedzieli, że w przyszłym roku po raz kolejny odbędzie się Apel Papieski w Radomiu.